W 19. kolejce Ekstraklasy Legia Warszawa przegrała 0:3 z Radomiakiem Radom w derbach Mazowsza. Artur Boruc nie wytrzymał nerwowo po utracie pierwszego gola i uderzył piłką kolegę z własnej drużyny.
„Niech to dunder świśnie!” – zirytowany Artur Boruc po straconym golu #LEGRAD pic.twitter.com/ToIt2h2yZU
— Tomasz Kawa (@TomaszKawa) December 19, 2021
Byłemu reprezentantowi Polski puściły nerwy. Po samobójczym golu Mateusza Wieteski Artur Boruc postanowił odreagować na obrońcy swoją frustrację.
Bramkarz Legii wziął futbolówkę i uderzył nią leżącego Wieteskę, czyli kolegę z drużyny. Wcześniej Boruc znakomicie obronił strzał piłkarza Radomiaka a niefortunna interwencja Wieteski doprowdziła do objęcia prowadzenia przez gości.
Radomiak wygrał z Legią w Warszawie 3:0.
Macie już najnowszy świąteczny GIGA Sport?
