Bramkarz reprezentacji Polski podczas EURO Wojciech Szczęsny został pierwszym golkiperem, który zdobył bramkę samobójczą w historii mistrzostw Europy. Zawodnika Juventusu Turyn krytykowali kibice i część ekspertów.
Szczęsny grał nierówno. Po fatalnym meczu ze Słowacją zaliczył bardzo dobre interwencje w spotkaniu z Hiszpanami i w dużej mierze dzięki niemu podopieczni Paulo Sousy wywalczyli punkt w Sewilli. Sam gracz Juventusu przyznał jednak podczas rozmowy w programie „Foot Truck”, że podczas meczu z Hiszpanią popełnił duży błąd.
Zdaniem Wojciecha Szczęsnego, źle zachował się przy próbie obrony rzutu karnego. Alvaro Morata, co prawda przestrzelił, ale sam Szczęsny także miał do siebie pretensje:
– Możecie wierzyć lub nie, ale kompletnie spieprzyłem sprawę z tym karnym. Chciałem zasygnalizować, że idę w prawo, potem wrócić do środka i znowu pójść w prawo. Bo wiedziałem, że on mnie obserwuje. Jednak zrobiłem mój pierwszy ruch w prawo za wcześnie i wiedziałem, że jestem na straconej pozycji. Wiedziałem, że on na mnie patrzy, więc postanowiłem zostać w środku do końca, by go trochę sprowokować – przyznał Wojciech Szczęsny.