53-letni były bokser i kick-bokser Przemysław Saleta planuje wystartować w wyścigu motocyklowym.
Mistrz świata w kick-boxingu pomimo przejścia na sportową emeryturę cały czas trenuje i szuka nowych sportowych wyzwań. Podczas programu telewizyjnego „Dzień Dobry TVN” Saleta zdradził, że zamierza niebawem wrócić do sportu. Nie będzie to jednak ring bokserski. Jego wybór padł na wyścigi motocyklowe. Saleta zamierza wziąć udział w serii Yamaha R1 Cup.
„Zdaję sobie sprawę, że jestem za stary i za duży, żeby osiągać wielkie sukcesy. Ale to sport z adrenaliną” – przyznał Przemysław Saleta.
Puchar Yamacha R1 Cup organizowany jest przez Wójcik Racing Team. Startują w nim amatorzy, ale w puli są dość wysokie nagrody.
Przemysław Saleta swoją przygodę ze sportami walki rozpoczął od kick-boxingu w formule „full contact”. W tej konkurencji zdobywał tytuły mistrza świata, Europy oraz medale mistrzostw Polski. Potem walczył jako bokser w kategorii junior ciężkiej, zdobywając między innymi tytuł interkontynentalnego mistrza organizacji WBC, po zwycięstwie nad Anglikiem, Terrym Dixonem.
Wywalczył też tytuł mistrza Europy EBU, w kategorii ciężkiej. W swojej pożegnalnej walce Saleta pokonał przez nokaut w 6. rundzie Andrzeja Gołotę. Jego bilans pięściarski to: 52 pojedynki, 44 zwycięstwa oraz 7 porażek.
W 2007 roku Przemysław Saleta zadebiutował w zawodach mieszanych sztuk walki (MMA).
