Nowy elektryk Lewandowskiego wart fortunę

-

- Reklama -

Niesamowicie szybki, blisko spokrewniony z Porsche i w pełni elektryczny. Taki jest nowy służbowy samochód Roberta Lewandowskiego. Piłkarze Bayernu Monachium odebrali kluczyki od nowych modeli audi.

Audi od wielu lat jest partnerem technicznym Bayernu Monachium. Najlepsi piłkarze mistrza Niemiec może raz w roku wybrać najnowszy model z kolekcji tej firmy. Dziesięciu zawodników i pięciu działaczy otrzymało 15 elektrycznych  samochodów Audi.

Robert Lewandowski wybrał Audi e-tron GT quattro – elektrycznego, 4-drzwiowego coupe niemieckiej marki. Ten imponujący samochód bazuje na rozwiązaniach znanych m.in. z Porsche Taycan. Jego 530 KM wciska w fotel z niebywałą siłą. Ten w pełni elektryczny wóz przyspiesza do setki w 4,1 sekundy.

- Reklama -

Aerodynamiczne kształty Audi e-tron GT quattro podkreślają funkcjonalne detale – od inteligentnych wlotów powietrza z przodu po kurtyny powietrzne nadkoli i przykuwający wzrok tylny dyfuzor. Aerodynamikę pojazdu można aktywnie dopasowywać do sytuacji na drodze.

Przednie reflektory Matrix LED ze światłami laserowymi stanowią jeden z podstawowych aspektów progresywnego języka designu Audi. Niezwykle charakterystyczny element tych świateł stanowi sygnatura świetlna z niebieskim „X”.

800-woltowy akumulator litowo-jonowy zintegrowany z płaskim podwoziem gaje wyjątkowo wysoką wydajność – zarówno podczas ładowania, jak i w trakcie jazdy. W połączeniu z systemem rekuperacji zapewnia zasięg aż 487 km.

Audi e-tron GT jest już dostępne w polskich salonach, a jego cena naczyna się od 440 tysięcy złotych. Za model RS e-tron GT trzeba zapłacić 594 tysięcy złotych.

- Reklama -

Plakat Lewego w najnowszym GIGA SPORCIE. JUŻ W SPRZEDAŻY!!!

- Reklama -

UDOSTĘPNIJ

GIGA SPORT

Walka gigantów, czyli najnowszy GIGA Sport! Lewandowski vs Mbappe. Nowa koszulka Barcelony do wygrania!!!

W najnowszym GIGA Sporcie starcie gigantów REal - Barcelona i największe piłkarskie gwiazdy: Yamal, Rodri, Messi, Nico Williams, Guller, Urbański i polscy siatkarze. A do...