Legenda Legii Warszawa Artur Boruc może opuścić Legię Warszawę po zakończeniu tego sezonu. Żona Boruca Sara w rozmowie w programie Dzień Dobry TVN zdradziła, że jej rodzina wkrótce wyjedzie do Stanów Zjednoczonych.
Artur Boruc przed rozpoczęciem sezonu 2020/2021 spełnił jedno ze swoich marzeń i wrócił do Legii Warszawa. Mimo 41 lat, Boruc bardzo dobrze sobie radzi w bramce i jest jednym z kluczowych graczy Legii. Jego rodzina też jest zadowolena z powrotu do Polski. Niedawno Borucowie nabyli piękne mieszkanie w jednym z ekskluzywnych apartamentowców w stolicy.
– Dzieci o dziwo są zadowolone. Nigdy nie mieszkały w Polsce na stałe. Generalnie trochę się bały języka też tak naprawdę. Artur spełnił swoje założenia. Zawsze marzył o tym, by zakończyć karierę w Legii Warszawa. Myślę, że on to mówił, nigdy nie wierząc w to, że to się spełni. Ja też szczerze mówiąc nie myślałam, że wrócimy do Polski – powiedziała Sara Boruc-Mannei w programie „Dzień Dobry TVN”. – Jeśli Artur nie podpisze nowej umowy, to pewnie wyjedziemy. Chcemy wreszcie zamieszkać gdzieś na stałe, mieć swoje miejsce na ziemi. Przeprowadzamy się do Los Angeles.
W jednym z wcześniejszych wywiadów sam Boruc powiedział, że chciałby spróbować swoich sił w amerykańskiej zawodowej lidze MLS. Czy oznacza to, że 41-letni bramkarz zdecyduje się jeszcze rozegrać jeden sezon w MLS? Za oceanem gra obecnie pięciu Polaków: były legionista Jarosław Niezgoda (Portland Timbers), Przemysław Frankowski (Chicago Fire), Adam Buksa (New England Revolution), Przemysław Tytoń (Cincinnati) oraz Kacper Przybyłko (Philadelphia Union).