Dawid Kubacki brązowym medalistą olimpijskim na skoczni normalnej! Niedzielny konkurs był świetnym widowiskiem – stał na wysokim poziomie i obfitował w zwroty akcji. Po pierwszej serii Dawid Kubacki zajmował 8. miejsce, a na pozycji medalowej był Kamil Stoch. W drugiej serii Kubacki skoczył aż 103 metry, dzięki czemu awansował na trzecie miejsce. Stoch otarł się o podium, ale w drugim skoku trafił na kiepskie warunki wietrzne i spadł na szóstą pozycję. Mistrzem olimpijskim został Ryoyu Kobayashi, a srebrny medal wywalczył Manuel Fettner. Piotr Żyła zajął 21. miejsce, a Stefan Hula był 26.
JAKUB KOT:
Skoki narciarskie są piękne i nieprzewidywalne! Dla jednych są brutalne, o czym przekonali się dziś Niemcy i Norwegowie, a dla innych wspaniałe. Dziś byliśmy świadkami niesamowitej historii z cudownym zakończeniem. Oczywiście warunki miały dziś spore znaczenie, szczególnie w pierwszej serii. Widzieliśmy kilku zawodników z czołowej dziesiątki, którzy trafili na gorszy wiatr, nie mieli jak odlecieć, a dodatkowo zostali gorzej ocenieni przez sędziów. Wyjątkiem był Ryoyu Kobayashi, dla którego nie miało to żadnego znaczenia. Dawid Kubacki miał dziś szczęście do warunków i potrafił to wykorzystać. Pokazał moc, świetną technikę, styl – to były bardzo dobre skoki. Brązowy medal Dawida i szóste miejsce Kamila to wielki sukces, który na pewno da dużo całej drużynie. To powiew optymizmu i świeżości, po którym każdy będzie z optymizmem czekał na kolejne skoki.
MARCIN SZAFRAŃSKI, NARCIARSTWO ALPEJSKIE:
Na trasie, gdzie jutro do rywalizacji stanie Maryna Gąsienica-Daniel jest bardzo dziwny śnieg, zupełnie inny niż w Europie. Niektórym ten śnieg pasuje, a inni zachowują się jakby nie potrafili jeździć na nartach. Maryna dużo jeździ piwotami, które pozwalają jej skrócić linię i szybko krawędziować. Najważniejszą kwestią jest więc to, czy śnieg w Chinach pozwoli na taką jazdę. Jeśli tak, to może być naprawdę dobrze! Maryna była już szósta w Pucharze Świata, więc teraz pora poprawić ten wynik, szczególnie, że na igrzyskach zawsze zdarzają się drobne niespodzianki w konkurencjach technicznych. Szanse oceniam na 50 na 50 – jeśli Maryna dojedzie do mety, to osiągnie dobry rezultat, ale jeśli śnieg uniemożliwi jej wykorzystanie swoich atutów, to może nie ukończyć któregoś z przejazdów.
CO PRZED NAMI
2:30, narciarstwo alpejskie, slalom gigant kobiet, 1. przejazd, Eurosport 1 i Player
5:00, narciarstwo alpejskie, zjazd mężczyzn, Eurosport 1 i Player
7:30, narciarstwo alpejskie, slalom gigant kobiet, 2. przejazd, Eurosport 1 i Player
9:30, łyżwiarstwo szybkie, 1500 m kobiet, Eurosport 2 i Player
10:00, biathlon, bieg indywidualne kobiet na 15 km, Eurosport 1 i Player
13:20, skoki narciarskie, konkurs mieszany, Eurosport 1 i Player
Wszystko o Igrzyskach znajzdziecie w GIGA Sporcie! Szanse Polaków, opinie ekspertów, plakaty skoczków!!!
