Reprezentacja Włoch od lat gra w koszulkach koloru niebieskiego. Naturalnym ruchem byłoby zaczerpnięcie koloru koszulek z jednego z kolorów flagi, lecz nie w tym przypadku. Niebieski kolor na koszulkach symbolizuje kolor dynastii królewskiej, która zjednoczyła Włochy w 1861 roku. Reprezentacja Italii jest określana mianem Azzurro, a jedna z najpopularniejszych przyśpiewek stadionowych to „Forza Azzurro”, co można przetłumaczyć na „siła niebieskich”.
Ciekawą historię dał nam rok 1994. Reprezentacja Włoch U-21 mierzyła się w eliminacjach do Euro z drużyną Chorwacji. Mecz był rozgrywany na stadionie Marco Tomaselli, czyli na włoskiej ziemi. Gospodarzom przydarzyła się gafa. Zapomnieli zabrać swoich niebieskich koszulek. Wzięli ze sobą jedynie białe, czyli dokładnie w tym samym kolorze co goście. Drużyna z Chorwacji miała ze sobą tylko jeden komplet i trzeba było kombinować. I wykombinowano. Włosi postanowili zagrać w strojach lokalnej drużyny, Nissa, z miasteczka Caltanissetta. Problem polegał na tym, że kolor ich strojów był krwistoczerwony. Zupełnie na odwrót, niż być powinno.
Spotkanie było opóźnione o przeszło pół godziny, bo trzeba było zdrapać z czerwonych koszulek herby lokalnego zespołu. Sam mecz skończył się wynikiem 2:1 na korzyść Włochów. Fani Nissy mogą się chwalić, że w ich koszulkach grali tacy zawodnicy jak Fabio Cannavaro czy Alessandro Del Piero. Przyszłe legendy włoskiej piłki założyły czerwone koszulki tylko raz. Ta wpadka nigdy więcej się nie powtórzyła i do dziś reprezentacja Włoch gra w niebieskich i białych koszulkach (białego koloru również nie ma we fladze).

Może producenci koszulek kiedyś wrócą do nas z tym tematem tworząc na przykład okolicznościowe koszulki. A może nie zrobią z tym nic, chcąc zapomnieć o wpadce.
