Pomocnik Legii Warszawa Bartosz Slisz, który w poniedziałek odbył swój pierwszy trening z przygotowującą się do meczów eliminacji Mistrzostw Świata FIFA reprezentacją Polski komentuje:
– Wiadomo, że pierwszy trening ma charakter wprowadzający. W niedzielę grałem swój mecz w barwach Legii, inni zawodnicy również mają za sobą ciężkie ligowe spotkania. Zmęczenie w nogach może być lekko odczuwalne, ale nie skupiam się nad tym. we wtorek będziemy mieli kolejne dwa treningi, więc będzie dobra okazja pokazać się z jak najlepszej strony.
Do tej pory nie miałem możliwości trenowania z tak renomowanymi zawodnikami. W Legii też mamy kilku reprezentantów kraju, ale narodowa kadra to zupełnie inny zespół. Mogę jednak śmiało powiedzieć, że mamy świetną drużynę i klasowych zawodników. Na każdym treningu będę dawał z siebie wszystko i pokażę, na co mnie stać.
Na poniedziałkowych zajęciach nawiązywaliśmy trochę do taktyki. Trener pokazał nam, w jaki sposób będziemy chcieli grać, ale widać, że jest to dopiero początek zgrupowania. We wtorek będziemy mieli odprawy taktyczne i kolejne zajęcia. Po nich zapewne będzie można powiedzieć nieco więcej.
Trener Sousa wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Miałem okazję zamienić dzisiaj kilka słów z selekcjonerem, gdy przyjechałem na trening. Nie poruszaliśmy jednak tematu mojej boiskowej pozycji i tego, jaki plan ma na mnie trener. Na to przyjdzie jeszcze czas.
Z jednej strony nie myślę bardzo o debiucie, ale chciałbym dostać swoją szansę. Na pewno bardzo bym się cieszył, gdyby ta sztuka udała mi się już na pierwszym zgrupowaniu. Na razie skupiam się na ciężkiej pracy.