Wraca temat opaski kapitańskiej w barwach Ukrainy, jaką Robert Lewandowski otrzymał od Andrija Szewczenki. Kapitan reprezentacji Polski odpowiedział, czy wystąpi w niej na Mundialu.
Reprezentacja Polski wylądowała już w Katarze, gdzie w najbliższą niedzielę, 20 listopada, rozpoczną się piłkarskie mistrzostwa świata. Na pierwszej konferencji prasowej pojawili się selekcjoner Czesław Michniewicz oraz kapitan Robert Lewandowski.
Jedno z pytań dotyczyło opaski kapitańskiej, w jakiej Lewandowski będzie występował w Katarze. We wrześniu opaskę w barwach Ukrainy Lewandowskiemu przekazał były znakomity napastnik, a potem selekcjoner ukraińskiej reprezentacji Andrij Szewczenko. Jak mówił, jako dowód wdzięczności za pomoc Ukraińcom ze strony Polski. Poprosił także Polaka, by zabrał ze sobą opaskę do Kataru.
Wiele osób sugerowało, że to znak, iż Lewandowski wystąpi w Katarze w opasce ukraińskiej jako wyraz solidarności z będącymi w stanie wojny sąsiadami.
Na konferencji prasowej „Lewy” krótko odniósł się do tego zagadnienia. – Jeśli chodzi o opaskę, to rzeczywiście była prośba od Andrija, żeby zabrać ją do Kataru – rozpoczął Lewandowski.
– Zabrać ją, a zagrać w niej to jednak duża różnica. Ona została zabrana do Kataru, ale tematu, żeby zagrać w niej (opasce ukraińskiej – red.) nie było i nie ma – podkreślił kapitan biało-czerwonych.
Pierwsze spotkanie na mundialu reprezentacja Polski rozegra w najbliższy wtorek, 22 listopada, przeciwko Meksykowi. W kolejnych grupowych meczach zmierzy się z Arabią Saudyjską (26.11) oraz Argentyną (30.11).