Dzieci wyrzucone z lekcji za wspieranie kadry Hiszpanii. Mundial dzieli Hiszpanów

-

- Reklama -

„La Furia Rosja” to określenie, które wróciło do użytku po meczu Hiszpanii z Kostaryką na mundialu. Powód? Popis hiszpańskich graczy na murawie w Katarze. Ale mało kto wie, że ów termin wiąże się z chęcią obniżania animozji w samej Hiszpanii. W Palma de Mallorca niektórym zabraniano się cieszyć i tym razem.

Znaczenie terminu „La Roja”

W Hiszpanii o piłkarzach reprezentacji nie mówi się w liczbie mnogiej jako o „czerwonych”, lecz o w liczbie pojedynczej – o graczach reprezentacji La Roja („Czerwonej”). Ma to związek z ciągle wracającymi politycznymi skojarzeniami i analogiami. A termin „La Roja” wymyślił nieżyjący już były selekcjoner Hiszpanów Luis Aragones (poprowadził ich do triumfu w EURO 2008), wcześniej drużynę narodową Hiszpanii nazywano „la Furia Espanola„.

- Reklama -

Przełom sprzed 14 lat

2008 rok to czas przełomu, gdyż Hiszpanie wówczas odeszli od narracji klęski i wdrożyli dyskurs sukcesu (discurso de exito). A tak właśnie mogło się stać za sprawą działań Luisa Aragonesa, jego inicjatywy. Neologizm „La Roja” miał być neutralnym terminem umożliwiającym unikanie tożsamościowych i politycznych sporów lub przynajmniej znaczne obniżenie ich temperatury.

La Roja lekarstwem na polaryzację

Celem przyświecającym Aragonesowi była chęć, by Hiszpania (na wzór Brazylii czy Argentyny) miała swoją nazwę i tożsamość. Francisco Sereti, cytowany przez hispanistę, prof. F. Kubiaczyka w książce „Historia, nacjonalizm i tożsamość. Rzecz o piłce nożnej w Hiszpanii”, uważał, że La Roja to „eufemistyczna próba” (un intento eufemistico), która miała służyć używaniu innego określenia niż „Hiszpania” w kraju głęboko spolaryzowanym i naznaczonym dużymi wpływami nacjonalizmów: hiszpańskiego, baskijskiego, katalońskiego czy galicyjskiego.

- Reklama -

Osobliwa historia Xaviego i imię córki Puyola

To znamienne, że nawet po sukcesie w 2008 roku, gdy o sile hiszpańskiej kadry stanowili w znacznej mierze gracze Barcelony, Xavi Hernandez został skrytykowany przez część fanatycznych kibiców z Katalonii, ponieważ miał odwagę krzyczeć podczas fety: „La Viva Espana”.

To osobliwe zdarzenie Xavi przywołał przed laty w swojej biografii, którą wydano także w Polsce. Z kolei Carles Puyol swego czasu naraził się fanom katalońskim, ponieważ dał swojej córce imię… hiszpańskie, a nie katalońskie. Kuriozum? Niektórzy zapamiętali nacjonaliści nie chcieli przejść nad tą błahostką do porządku dziennego od razu.

Tymczasem także w związku z mundialem w Katarze w Katalonii doszło do dziwnego incydentu. Prof. F. Kubiaczyk, autor naukowej publikacji o hiszpańskim futbolu, hispanista z UAM, zaznacza, że nauczycielka jęz. katalońskiego w jednej ze szkół w Palma de Mallorca wyrzuciła z sali lekcyjnej 32 uczniów klasy maturalnej. Powód? Otóż ośmielili się wywiesić na ścianie hiszpańską flagę, by w ten sposób okazać wsparcie hiszpańskiej kadrze uczestniczącej w turnieju w Katarze.

Afera w szkole w związku z reprezentacją

Chociaż uczniowie otrzymali na to zgodę dyrekcji, flaga rozsierdziła kilku nauczycieli. Jedna z nauczycielek uznała, że to „kawałek materiału” (to eufemizm), natomiast wychowawca klasy był na tyle kategoryczny, że w ramach protestu dołączył do flagi hasło: „Do boju reprezentacjo”.

Terminarz mistrzostw w najnowszym GIGA Sporcie!

Gdy owa nauczycielka katalońskiego, która była przeciwniczką wywieszania flagi, weszła do klasy, wezwała uczniów, aby natychmiast zdjęli flagę. Ponieważ uczniowie byli niewzruszeni, postawiła swoiste ultimatum: „Albo ją zdejmujecie, albo wychodzę!”. Minęło pół godziny i do sali weszła inna nauczycielka, która nakazała im opuszczenie sali i szkoły.

Oburzeni rodzice zawiadomili kuratorium, uznając, że zradykalizowana politycznie nauczycielka chce wciągnąć ich dzieci w wojnę ideologiczną, która od lat ma miejsce w Hiszpanii. A przecież ci młodzi ludzie chcieli po prostu wesprzeć ukochaną drużyną teraz, gdy rozgrywa się wielkie piłkarskie święto w Katarze.

Jak widać, mimo że Hiszpanie błysnęli na otwarcie mundialu w Katarze, a przed nimi hitowe starcie z Niemcami, to zdania w kraju są podzielone jeśli chodzi o stosunek do piłkarzy. Z uwagi na duże znaczenie regionalizmów i nacjonalizmów nie każdy dobrze życzy ekipie La Roja. Ale przyznajmy, historia ze szkoły w Palma de Mallorca jest wręcz absurdalna.

Mundialowy GIGA Sport czeka na Was!!! A w nim plakaty Lewego, Szczeny, Ziela i pozostałych Polaków a także terminarz mundialu

Musisz GO mieć!!!

- Reklama -

UDOSTĘPNIJ

GIGA SPORT

Wielka piątka, czyli gwiazdy Ligi Mistrzów! Nowy GIGA Sport z kartami piłkarzy!

No dobra, żarty się skończyły! Liga Mistrzów już gra a my dajemy Wam karty największych piłkarskich gwiazd. Jakich? Tego dowiecie się z najnowszego GIGA...