W ostatnim czasie Xavi Hernandez był krytykowany za brak inwencji, złe zmiany, nieodpowiednie czytanie gry podczas meczów. Jednak faktem jest, że jego bilans w lidze imponuje. Ba, Xavi jest na poziomie Pepa Guardioli z pierwszego sezonu jego pracy w zespole FC Barcelona.
„Baby Barca” Xaviego ma 41 punktów po 16 kolejce. Zdobyła więc tyle samo punktów co drużyna Josepa Guardioli po 16 meczach w sezonie 2008-2009. Kosmos!
Mistrzostwo w obronie
Szczególnie imponująco owa Xavineta, jak nazywa się zespół prowadzony przez Xaviego Hernandeza, radzi sobie w grze defensywnej. Otóż przedstawiamy liczby, które oddają jej klasę. Oto drużyny, które straciły najmniejszą liczbę bramek po pierwszych 16 kolejkach ligowych Primera Division w ujęciu historycznym:
Barcelona 6 bramek w sezonie 1986-87, Deportivo 5 bramek w 1993-94, Atletico 6 bramek w 2020-21, Barcelona 6 bramek w 2022-23
Xavi wyrównał wynik Ancelottiego
Odkąd Xavi Hernandez dołączył do Barçy w listopadzie 2021 roku, zdobył 93 punkty w 42 kolejkach LaLiga Santander. To wynik taki sam jak rezultat Realu pod wodzą Carlo Ancelottiego. Patrząc na innych rywali: Barcelona Xaviego ma o 18 punktów więcej niż Atletico Simeone, 21 więcej niż Betis i 35 więcej niż Sevilla.
Imponujący bilans z czołowymi drużynami
Spójrzmy na to, jak prezentowały się zespoły Ronalda Koemana i Xaviego Hernandeza przeciwko mocnym rywalom. Oto te liczby, które są bardzo dobitne i mówią nam wiele na ten temat.
Barcelona Ronalda Koemana w meczach ligowych przeciwko TOP5: – 5 zwycięstw – 4 remisy – 5 porażek
Barcelona Xaviego Hernandeza w meczach ligowych przeciwko TOP5: – 9 zwycięstw – 1 remis – 1 porażka
11 meczów i 9 triumfów w rywalizacji z ekipami z TOP 5 – to musi robić piorunujące wrażenie. A wielu na to nie zważa, dlatego bywało i tak, że na Xaviego spadała fala, często niezasłużonej skądinąd, krytyki od najbardziej wymagających cules, czyli kibiców Barcelony.
Liczby bywają zdradliwe
Przypomnijmy, że 1 listopada, czyli po nieudanym dla Barcelony El Clasico, podniósł się rejwach w Katalonii. Przytaczano wówczas fatalny bilans Xaviego Hernandeza w roli trenera Barcy, najgorszy od dwóch dekad! Tymczasem jeśli spojrzymy tylko na ligę, Xavi już wtedy dorównał… Pepowi Guardioli. I, jak widać, kontynuuje tę dobrą serię, by nie powiedzieć – znakomitą.
Najgorszy bilans od dwóch dekad
Hiszpański statystyk Mister Chip swego czasu zauważył, że spośród 34 trenerów, którzy dotychczas prowadzili zespół Barcelony w co najmniej 50 meczach, Xavi miał 10 najgorszy bilans w całej historii klubu. A od dwóch dekad nikt nie miał gorszego. To zaskoczenie in minus.
Zespół Xaviego wygrywał efektownie w lidze
Xavi ponad rok temu przejmował drużynę w złym stanie. Ronald Koeman doprowadził ją do zaledwie czterech zwycięstw w dziesięciu meczach. A Xavi podźwignął Barcę i zdobył z nią wicemistrzostwo.
Mało tego, wygrywał efektownie z rywalami pokroju Atletico czy Realu. Na Camp Nou gracze Diego Simeone w poprzednim stracili cztery gole. Tyle samo Barca wbiła Królewskim na Santiago Bernabeu. Czterema golami „poczęstowała” też Valencię na Estadio Mestalla.
A w ostatniej kolejce Barca znowu była górą w konfrontacji z ekipą Cholo, a więc z Los Colchoneros. Tym razem wystarczył jeden gola. Niemniej Blaugrana to „bestia negra” dla Atletico, a tak mówi się na drużyny, będące „prześladowcami” innych zespołów.
Wygrywają w lidze z solidnymi ekipami
W tym sezonie Barcelona daje radę przeciw rywalom wysokiej klasy, solidnym drużynom LaLiga. Pokonała bowiem Real Sociedad, Sevillę, Villarreal czy Athletic Bilbao. W starciach z tymi przeciwnikami strzeliła aż 13 goli. Ostatnio zmogła Atletico, poniosła porażkę w zasadzie tylko z Realem Madryt na Estadio Santiago Bernabeu.
Szanse dla młodych
A skąd się wzięła owa „Baby Barca”. Otóż Xavi jest komplementowany za dawanie wielu szans młodym piłkarzom, Pedri i Gavi rozwijają się cały czas (gol strzelony Atletico przez Ousmane’a Dembele mógł paść dzięki tym młodzianom), a na wyższe obroty pod okiem Xaviego wszedł Alejandro Balde.
Trenerowi Barcelony zarzuca się brak stabilności w obronie, co ma wynikać z jego ciągłych rotacji w tej formacji. Niektórzy mają do niego pretensje z racji nadmiernego przywiązania do słabnącego Sergio Busquetsa. Ale okazuje się, że Barca Xaviego jeśli chodzi o ligę teraz ma taki bilans jak Barca Guardioli.
