Louis van Gaal, selekcjoner reprezentacji Holandii, zabrał głos w sprawie optymalnej pozycji Frenkiego de Jonga na kilka dni przed rozpoczęciem finałów piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Słynny trener z wieloletnim doświadczeniem uważa, że gracz Barcelony może rozwiązać kłopoty tej drużyny, jeśli będzie obsadzany we właściwej roli na boisku.
Frenkie jako pivot
„Powiedziałem już kiedyś, że Frenkie de Jong nie odbierze miejsca w podstawowym składzie Sergio Busquetsowi. Natomiast jeśli Hiszpan ma odejść z Barcelony, to Frenkie powinien zająć jego miejsce. To jest najlepsza pozycja dla de Jonga. Zawsze kiedy gra jako pivot, jest najlepszy na boisku. Umie świetnie rozgrywać z głębi pola. Jest także solidny z piłką przy nodze i ma wyczucie, by mijać linie rywali i by dawać szanse kolegom z drużyny na sytuacje sam na sam z bramkarzem” – komentuje van Gaal. A źródłem wypowiedzi jest madrycki dziennik „Marca”.
W Ajaksie obsadzał tę pozycję
To prawda, że Frenkie de Jong w czasach świetności Ajaksu Amsterdam prowadzonego przez Erika ten Haga był pivotem, a zatem defensywnym pomocnikiem z dużą inwencją. To był w istocie cofnięty rozgrywający ze świetnym przeglądem pola, który z wprawą i elegancją regulował tempo gry drużyny. Znamienne, że coraz częściej jest ustawiany w Barcelonie niżej, także w duecie z Busquetsem.
Wcześniej był tzw. interiorem
Wcześniej na ogół był rozpatrywany jako jeden z interiorów, a więc wyżej ustawionych środkowych pomocników, graczy obsadzających pozycję nr 8 na placu gry. Zazwyczaj nie wiodło mu się najlepiej, gdy przyszło do rywalizacji z młodymi pomocnikami – Gavim i Pedrim.
Xavi jednak znalazł sposób, by na boisku jednocześnie mogła przebywać nawet cała trójka. Ostatnia faza sezonu w piłce klubowej, ta przed mundialem, była udana dla Frenkiego, więc należy z tego wnioskować, że van Gaal może mieć rację.
Van Gaal radził de Lightowi
A van Gaal lubi wypowiadać się ws. Barcelony, gdyż swego czasu stwierdził też, że gdyby był na miejscu Matthijsa de Lighta, to przeniósłby się na Camp Nou. A to dlatego, że Barcelona nie ma silnych obrońców i tam Holender z łatwością miałby zapewnić sobie miejsce w wyjściowej jedenastce.
Wydaje się, że sytuacja uległa już zmianie, a tę dosadną, dla wielu nieprzyjemną wypowiedź Van Gaal wygłosił w 2019 roku. Warto mieć na uwadze też, że w Barcelonie ten trener akurat nie jest miło wspominany. Podobnie jak teraz Xavi, Holender także nie zdołał swego czasu wyjść z grupy w Lidze Mistrzów, będąc szkoleniowcem Katalończyków.
Frenkie de Jong i Memphis Depay to dwie największe gwiazdy reprezentacji Holandii, które czekają na zbliżający się wielkimi krokami mundial. O ile sytuacja Memphisa w Barcelonie nie jest dobra (był ostatnio kontuzjowany), to Frenkie zyskuje coraz więcej przychylnych opinii. To może go cieszyć, zważywszy, że przed sezonem był wręcz na wylocie. Klub chciał się pozbyć Holendra, zawodnik jednak stanął okoniem i ostatecznie dzięki swojemu uporowi został w Barcelonie. A teraz obu graczy Barcy czeka kolejne wyzwanie, tym razem w Katarze i w koszulce reprezentacji Oranje.