TOP 5 wydarzeń piłkarskich roku [WIDEO]

-

- Reklama -

W kończącym się powoli roku mieliśmy do czynienia z wieloma wydarzeniami, które budziły ogromne emocje. Akurat u schyłku 2022 doszło do dwóch – jednego bardzo smutnego, a drugiego, cóż, chyba kuriozalnego, tak to można ująć. Oto nasz ranking:

  1. Śmierć Pelego

Wahaliśmy się, bo złoto MŚ zdobyte przez Leo Messiego ma swoją wagę i zdaniem niektórych uczyniło z Lionela gracza wszech czasów. Ale no właśnie, umarł król futbolu. O Rei zmagał się z nowotworem od pewnego czasu. Już podczas mundialu brazylijscy piłkarze solidaryzowali się z nim, a Kylian Mbappe prosił o modlitwę za legendę.

Pele był graczem wybitnym. Mając niespełna 18 lat, uszczęśliwił Brazylię, gdy na mundialu w Szwecji 1958 brylował. Ten młokos z dziesiątką, drobny, niewysoki, zadziwił świat, a początkowo patrzono nań z politowaniem.

- Reklama -

Z piłką robił rzeczy wielkie. To niesamowite, że na twitterowym nagraniu widać, jak był protoplastą zagrań, którymi zauroczyli w naszych czasach wielu gwiazdy pokroju Cristiano Ronaldo, Leo Messiego, Neymara czy też Roberto Carlosa.

Pele nigdy nie zagrał w Europie na niwie klubowej, ale w jego czasach FC Santos był numerem jeden w klubowej piłce na świecie, o czym świadczą jego triumfy w Pucharze Interkontynentalnym. Pele strzelił ponad 1000 goli w karierze i zyskał status legendy w pełni zasłużenie. Dwa lata temu żegnaliśmy Maradonę, teraz odchodzi kolejny wielki ze świata piłki.

2. Złoto Messiego

Triumf Leo Messiego na mundialu w Katarze, w którym strzelał, asystował, był po prostu wielki, ucieszył Argentynę i okazało się, że futbol jest sprawiedliwy. W powszechnej opinii wielu osób to złoto Messiemu się należało, futbol był mu to winien.

https://mobile.twitter.com/LSComps/status/1605245140603379717
- Reklama -

Messi przez lata nie dawał sobie rady w kadrze, był zmęczony psychicznie krytyką, jaka nań spadała ze strony rodaków. Już chciał rezygnować, ale był wytrwały i dzięki temu teraz triumfuje. Przełomem było już zeszłoroczne Copa America, na którym pokazał się jako lider. A niedawno to przypieczętował i ma złoto MŚ.

Nie jest już „zimną piersią”, został liderem pełną gębą, niekwestionowanym caudillo.

3. Lewandowski w Barcelonie

Przeciąganie liny trwało długo, ale w końcu władze Bayernu Monachium uznały, że z niewolnika nie ma pracownika i Robert Lewandowski, swego czasu w barwach BVB kat Realu Madryt (ponoć marzący o grze na Bernabeu), przeniósł się do stolicy Katalonii.

Barcelona musiała uruchomić specjalne dźwignie finansowe, sprzedać część aktywów, by móc sobie pozwolić na transfer środkowego napastnika z Polski. Ale ponieważ ten klub nie uznaje okresów przejściowych i wygrywać trzeba zawsze, nie było innego rozwiązania.

Podczas prezentacji „Lewego” na Camp Nou zgromadziło się kilkadziesiąt kibiców łaknących popisów Polaka. I doczekali się, porównywano je do… magii Ronaldinho. To duża sztuka.

„Lewy” został namaszczony na następcę Luisa Suareza. Nie zawodzi, strzela aż miło, przy czym musiał już przełknąć gorzką pigułkę, bo jego nowy zespół odpadł z Ligi Mistrzów. Ostatnio Polak miał w klubie gorszą passę, podobnie jak następnie w kadrze, bo zmarnował rzut karny przeciw Almerii, także obejrzał czerwoną kartkę w meczu z Osasuną (karę zawieszenia na trzy mecze wstrzymał przed kończącymi rok derbami z Espanyolem sąd w Madrycie).

Tak czy inaczej, Polak w Barcelonie, to jest soft power dla całego naszego kraju. Teraz Katalończycy mają w zespole piłkarskim prawdziwego El Polaco (mówi się o nich… Los Polacos).

4. Mbappe jednak zostaje

To wydawało się pewne, Kylian Mbappe miał być piłkarzem Realu Madryt. To kibic tej drużyny od dziecka, Francuz specjalnie uczył się hiszpańskiego. Ale w Paryżu zaoferowano mu bajoński, tak lukratywny kontrakt, że się rozmyślił.

Powody owej wolty są jednak nie do końca znane, bo sam zawodnik deklarował, że wpłynęły na niego najmocniej słowa prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który prosił gwiazdę o pozostanie w Paryżu. Przywódca uważa, że Kylian jest dobrem czy też skarbem narodowym Francji i powinien jeszcze w kraju trochę pograć, by nadal dawać przykład młodym i ich inspirować.

5. Ronaldo w Arabii

Cristiano Ronaldo z końcem roku 2022, ogłaszając przenosiny do ligi saudyjskiej, wypisał się z poważnego futbolu na własne życzenie. Seria spięć z trenerami – czy to w Manchesterze United, czy też w kadrze na mundialu, to symbol jednego: Ronaldo źle się starzeje.

Mentalnie już nie dawał rady. Nie mógł pogodzić się z upływem czasu. Za dwa lata gry w Arabii Saudyjskiej ma dostać ok. 200 mln euro, co jest kwotą szokującą. Ale jeszcze bardziej zdumiewa, że Ronaldo już nie chce rywalizować z wielkimi w Europie.

Jeden z twitterowiczów, którego wpis z załączonym filmikiem stał się viralem, wychwycił i przypomniał, że CR7 kpił z Xaviego, gdy ten zdecydował się grać w Katarze. Portugalczyk wyszedł na hipokrytę!

Teraz może stać się maskotką, wykorzystywaną do propagandy przez reżim, który zaangażował już Leo Messiego do promowania… turystyki.

- Reklama -

UDOSTĘPNIJ

GIGA SPORT

LIGA MISTRZÓW – Kto zagra w finale

Mistrzowski GIGA Sport już w sprzedaży!!! Wielkie postery gwiazd mundialu - Leo Messiego i Kyliana Mbappe, a także Alvareza, Gaviego, Richarlisona, Bellinghama, Kubackiego i Szczesnego,...