Walki celebrytów w klatkach, czyli FAME MMA cieszą się coraz większą popularnością w Polsce. Jednym z od dawna namawianych do walki byłych sportowców jest znany ze swojej zadziorności na boisku piłkarz reperezentacji Polski Tomasz Hajto.
W programie Polsatu Sport Hajto wyjaśnił czy zobaczymy go w roli gościa na najbliższej gali FEN 32. Walkę w takiej formule MMA ma już za sobą kolega z drużyny Tomasza Hajto, była kapitan reprezentacji Polski Piotr Świerczewski. Co na to były piłkarz Górnika Zabrze i Schalke 04 Gelsenkirchen?
– Moją dyscypliną była piłka nożna. Skończyłem grać. Teraz pasją jest tenis ziemny. Daleko mi do sztuk walki i na razie nie mam aż takiego parcia, żeby walczyć – stwierdził definitywnie Hajto w rozmowie z Polsatem Sport. – Nie ma takiej możliwości, żebym myślał o pseudowalkach, bo bym oszukiwał kibiców. Na murawie zawsze byłem charakterny, za to mnie szanowano. Nie mogę też z tego powodu wyjść do klatki i udawać, że chcę coś zrobić, bo koniec końców robiłbym to dla pieniędzy. W moim wieku nie będę się ośmieszał, wychodząc i próbując coś udowadniać – wyjaśnił 62-krotny reprezentant Polski.
Hajto pracuje teraz jako ekspert piłkarski w telewizji Polsat Sport. Wcześniej był trenerem – prowadził m.in. Jagiellonię Białytok i GKS Tychy.