Podczas treningu na olimpijskim torze BMX holenderski kolarz Niek Kimmann zaliczył spektakularny upadek, czemu winien okazał się sędzia.
Olimpijska walka o medale w kolarskiej konkurencji BMX rozpocznie się dopiero w czwartek, ale ruszyły już oficjalne treningi. Ten poniedziałkowy okazał się pechowy dla Nieka Kimmanna. Wszystko przez niefrasobliwość jednego z sędziów, który przechodził w poprzek toru. Nie mający prawa się tego spodziewać Holender z dużą prędkością pokonywał kolejne hopki, a gdy arbiter wyłonił się tuż przed jego kierownicą, na reakcję było za późno. Skończyło się potężnym zderzeniem.
„Mam nadzieję, że nic mu się nie stało. Z kolei mnie boli kolano, ale zrobię, co w mojej mocy, aby być gotowym na czwartek! Dziękuję wszystkim za wsparcie. Doceniam to!” – napisał na twitterze Holender.
So this is what happened today. ? Hit an official that wanted to cross the 2nd straight. Hope the official is O.K. My knee is sore, but will do my best to be ready for Thursday! Thanks everyone for the messages, appreciate it! ❤️ pic.twitter.com/QOdJ2r0usT
— Niek Kimmann (@niekkimmann) July 26, 2021
Najnowszy GIGA SPORT już w piątek!!! Musisz go mieć