„To był absolutnie kluczowy moment meczu”

-

- Reklama -

Legia Warszawa zremisowała 1:1 w domowym meczu 19. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy przeciwko Koronie Kielce. Gola dla Legii w pierwszej połowie strzelił Steve Kapuadi.

Trener Goncalo Feio tak skomentował remis Legii:

– Gabriel Kobylak lepiej wyglądał w trakcie okresu przygotowawczego. W trakcie sparingów Kacper Tobiasz miał najwięcej minut, a nie pokazał się z najlepszej strony. Potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby być najlepszą wersją samego siebie.

- Reklama -

– Ten mecz mieliśmy pod kontrolą. Napędzaliśmy Koronę naszymi błędami. Bramki na 0:1 nie trzeba komentować. Patryk Kun jest kontuzjowany. Ruben Vinagre w trakcie okresu przygotowawczego grał 45 minut. W tym tygodniu trenował z bólem. Jego udział w dzisiejszym meczu to wynik jego cech mentalnych i tego, że jest wyjątkowym człowiekiem. Znam wielu, którzy w jego sytuacji by nie zagrali. Wiedzieliśmy, że Korona najprawdopodobniej będzie grała z kontry. Mieli w składzie Długosza, Dalmau i Fornalczyka. Wiedzieliśmy, że z szybkością Dalmau, Paweł Wszołek w asekuracji ataku sobie poradzi. Mamy także szybkich stoperów, którzy będą się asekurować. Kto grał na lewej obronie? Ruben mógł zagrać 45 minut. Ja nie będę komentował decyzji sędziego. To był absolutnie kluczowy moment meczu. Nie mam żadnych pretensji do Morishity. On nigdy mnie nie okłamał. Wystarczyło zobaczyć jego reakcję, żeby zauważyć, że dotknął w piłkę. W dziesięciu dalej byliśmy lepsza drużyną. Wyszliśmy na 1:1, mieliśmy rzut karny, ale karnego trzeba jeszcze strzelić. My tego nie zrobiliśmy. W drugiej połowie mieliśmy sytuację sam na sam z bramkarzem i ponownie nie zamieniliśmy tego na gola. Tak grając w dziesięciu od 26. minuty jesteśmy drużyną, która ma więcej piłki, więcej strzałów, więcej sytuacji. Ale nie wygrywamy meczu.

​Steve Kapuadi dodał:

– Po tym meczu nie możemy czuć satysfakcji. Jesteśmy rozczarowani tym wynikiem – brak zwycięstwa w meczu domowym to wielki zawód. Myślę jednak, że są pewne pozytywy, które wyszły z tego meczu. Fakt, że graliśmy w dziesięciu i wyciągneliśmy z tego spotkania punkt to jeden z tych pozytywów. Teraz pewne rzeczy musimy poprawić i przygotować się do następnego meczu. Mamy przed sobą dobre mecze w terminarzu. Musimy celować w zwycięstwa w następnych meczach. Było wiele kluczowych momentów w tym meczu. Mieliśmy wiele szans na strzelenie bramek, tak samo jak przeciwnik. W drugiej połowie mieliśmy wiele okazji, aby wygrać ten mecz.

Legia Warszawa – Korona Kielce 1:1 (1:1)

- Reklama -

Bramki: Kapuadi (40′) – Dalmau (22′)

Legia Warszawa: Kobylak – Wszołek, Pankov, Kapuadi, Morishita – Kapustka, Augustyniak (Elitim 78′), Urbański (Vinagre 46′) – Chodyna (Oyedele 77′), Gual (Majchrzak 90′), Biczachczjan (Goncalves 62′)

Rezerwowi: Tobiasz, Jędrzejczyk, Ziółkowski, Vinagre, Elitim, Oyedele, Goncalves, Szczepaniak, Majchrzak

Korona: Mamla – Resta, Smolarczyk, Trojak – Pięczek, Strzeboński (Nuno 85′), Nono (Remacle 62′), Zwoźny (Godinho 62′) – Fornalczyk (Błanik 78′), Dalmau, Długosz (Nagamatsu 85′)

Rezerwowi: Dziekoński, Błanik, Remacle, Shikavka, Nagamatsu, Nuno, Godinho, Soteriou, Kamiński

Żółte kartki: Oyedele (89′), Elitim (90+1′) – Godinho (90′)

Czerwone kartki: Morishita (23′)

Nowy GIGA Sport czeka! Gwiazdy Ligi Mistrzów, sportowy kalendarz na rok 2025 i koszulki Cristiano Ronaldo!!!

- Reklama -

UDOSTĘPNIJ

GIGA SPORT

Koszulki Cristiano Ronaldo! Łapcie GIGA Sport

GIGA Sport czeka na Was w całej Polsce! Gwiazdy Ligi Mistrzów, sportowy kalendarz na rok 2025 i koszulki Cristiano Ronaldo! A to wcale nie wszystko....