Po zwycięstwie nad Barceloną Carlo Ancelottiemu przekazano wieści o urazie Auréliena Tchouaméniego. Menedżer francuskiego pomocnika w rozmowie z The Athletic stwierdził, że piłkarz zataił informację o kontuzji, której doznał w pierwszej połowie, w przerwie nie powiedział o tym nikomu.
„Czyni ciągłe postępy” – stwierdził jego agent, czyli jedna z osób, które znają tego zawodnika najlepiej, Jonathan Kebe. „Poprzedni sezon był jego pierwszym w Realu, więc odkrywał nowe rzeczy, jak każdy. Adaptował się do Madrytu, do klubu, do drużyny, do kolegów i dostał to, czego chciał od klubu… nie przyszedł tutaj, by być rezerwowym”.
Tchouaméni zanotował już ponad 50 przechwytów w tym sezonie, nabrał też odwagi w ataku, podwoił wszak swoją średnią długich podań na mecz z poprzedniego sezonu z 1,7 do 3,5.
Czytaj nowe GIGA Sport, już w kioskach!!!