To prawdziwy wojownik. Lisandro Martinez, stoper Manchesteru United, zamknął usta krytykom wczorajszym występem. Zatrzymał Roberta Lewandowskiego, a niedawno zarzucano mu, że jest… za niski. Absurd.
Przyszedł na świat na prowincji nieopodal Buenos Aires 18 stycznia 1998 roku. To niewielka mieścina Gualeguay może być z niego dumna. Wychowywał się w rodzinnej atmosferze, a o tę familiarność dbała szczególnie mama Lisandro, która otaczała go troskliwą opieką.
Kto był inspiracją?
Mimo mikrego wzrostu od małego Lisandro najlepiej czuł się, gdy walczył o piłkę jako obrońca, występując w tyłach. Jego futbolową inspiracją był Gabriel Heinze, wybitny obrońca, który zapisał piękną kartę w kadrze Argentyny w piłce nożnej.
Lisandro czasami musiał zagryźć zęby, zakasać rękawy i wierzyć w lepsze jutro. Nie pochodził z rodziny z klasy średniej, absolutnie nie. Bywało, że nie dojadał. Dopiero gdy został zawodowym piłkarzem, uzyskał w życiu stabilność i dobrobyt, którym dzieli się z rodziną, co naturalne.
Początki Lisandro
Szybko zaczął swoją przygodę z futbolem, która po latach przerodziła się w piękną karierę. Mając raptem 4 lata, dołączył do lokalnego klubu Club Urquiza, to tam zbierał szlify.
Po kolejnych 4 latach był już zawodnikiem drużyny Club Libertad. Przez siedem lat grał w drużynie juniorów. W 2014 r. spełnił marzenie i został graczem drużyny, w której grali Diego Armando Maradona oraz Lionel Messi, mowa o Newell’s Old Boys.
W 2017 roku przeniósł się do klubu Defensa y Justicia w Buenos Aires. Wtedy też dostał pierwsze powołanie do młodzieżowej reprezentacji w kategorii U-20.
W 2019 roku otworzyły się przed nim wrota do wielkiego futbolu, przeniósł się do wielkiego Ajaksu Amsterdam. Tam trafił na Erika ten Haga.
Pomoc rodaków
W Holandii nad tym, aby proces aklimatyzacji Lisandro przebiegał pomyślnie, czuwali Argentyńczycy Nicolas Tagliafico i Lisandro Magallána. W Ajaksie Martinez zaliczył pasmo sukcesów. W pierwszym sezonie w drużynie wiernej dziedzictwu Johana Cruyffa triumfował w Superpucharze Holandii, dwa razy zgarniał prymat w kraju w walce o tytuł mistrzowski. Ba, grając w Ajaksie, Lisandro został wybrany zawodnikiem sezonu. A z reprezentacją wygrywał Copa America i mundial.
W MU tworzy zgrany duet z Raphaelem Varanem. Mały i duży, obaj wnoszą dużo atutów do gry Czerwonych Diabłów i świetnie się uzupełniają w grze defensywnej.
Czytaj w GIGA Sport!!!
