Piłkarska reprezentacja Polski rozpoczęła zgrupowanie przed październikowymi meczami eliminacji mistrzostw świata 2022 z San Marino i Albanią. Kapitan naeszj drużyny Robert Lewandowski dotarł do Warszawy prywatnym odrzutowcem.
Mecz Polska – San Marino już w sobotę o 20:45 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Trzy dni później „Biało-Czerwoni” zmierzą się na wyjeździe o 20.45 z Albanią.
Wczoraj późnym wieczorem Robert Lewandowski przyleciał do Warszawy prywatnym odrzutowcem. Razem z nim na pokładzie pojawiła się najbliższa rodzina, czyli żona Anna i córka Klara. Z „Lewym” podróżowali z Monachium także były reprezentant Polski i przyjaciel Sławomir Peszko oraz popularny youtuber „Qesek”. (Na youtube śledzi go prawie 400 tysięcy subskrybentów). Być może ma to związek z otwarciem przez Roberta Lewandowskiego restauracji w Warszawie, której kapitan polskiej reprezentacji jest współwłaścicielem.
Dotychczas Lewandowski na zgrupowania kadry przylatywał rejsowymi samolotami, a potem poruszał się po stolicy luksusowym samochodem, najczęściej marki Mercedes.
Tym razem „Lewy” wybrał awionetkę. Koszt wynajęcia prywatnego odrzutowca zależy od jego zasięgu i wilekości. Godzina lotu to minimum 10 000 euro w przypadku normalnej wersji wyposażenia, w wersji VIP ceny zaczynają się od 18 tysięcy euro. Z Monachium do Warszawy leci się niecałe 2 godziny.
Po Monachium Robert Lewandowski jeździ zazwyczaj samochodami Audi, ale wynika to z kontraktu sponsorskiego Bayernu z tym producentem. Nie jest tajemnicą, że prywatnie najlepszy polski piłkarz najbardziej lubi markę Mercedes-Benz. Jeżdżąc po Warszawie piłkarz kieruje zazwyczaj potężną terenówką Mercedes-AMG G 63 wartą około miliona złotych.
Wywiad z Robertem Lewandowskim przeczytacie w najnowszym GIGA Sporcie.