Puchar Henriego Delaunaya, czyli trofeum za wygranie ME w piłce nożnej dotarł do Bukaresztu. Przed Euro 2020 puchar Henriego Delaunaya jest publicznie prezentowany. W stolicy Rumunii rozegrane zostaną trzy mecze fazy grupowej oraz jedno spotkanie 1/8 finału. Rumuńscy oficjele z wielką pompą prezentowali trofeum, jednak wszystko zakończyło się skandalem.
Podczas prezentacji pucharu na stadionie Arena Nationala wiał silny wiatr. W trakcie transmisji na żywo jedna ze ścianek reklamowych przewróciła się i uderzyła w trofeum, przewracając je. Banda uderzyła także w prowadzącą relację dziennikarkę.
Rumuńska telewizja, która prowadziła relację na żywo z tego wydarzenia, potwierdzła, że dziennikarka Diana Sandru nie ucierpiała w trakcie całego zdarzenia. Sam Puchar zdaniem rumuńskich mediów został „zgnieciony”.
Mistrzostwa Europy zaczną się już za 48 dni. Puchar Henriego Delaunaya to trofeum przyznawane zwycięzcom mistrzostw Europy. Nazwa pucharu wiąże się z osobą prezesa Fédération Française de Football, pierwszego sekretarza generalnego UEFA, jednego z pomysłodawców piłkarskich mistrzostw Starego Kontynentu, Henriego Delaunaya.
Właścicielem oryginalnego trofeum jest UEFA. Dla związku, którego drużyna piłkarska wygra mistrzostwa Europy co najmniej trzy razy z rzędu lub pięciokrotnie, wykonuje się wierną replikę trofeum, ale o nieco mniejszym rozmiarze.
W roku 2006 zrodziła się idea zastąpienia zasłużonego trofeum nową, bardziej współczesną wersją, która dwa lata później zaczęła pełnić swoją funkcję. Pierwszym piłkarzem, który podniósł nowy puchar był hiszpański bramkarz Iker Casillas. Nowy puchar jest o 18 cm wyższy i 2 kilogramy cięższy od oryginału. Całość waży 8 kilogramów i mierzy 60 centymetrów. Nowa wersja jest wykonana ze srebra szterlińskiego – stopu czystego srebra (92,5%) i miedzi. Zachowano niemal identyczny kształt i historyczną nazwę.
Autorem projektu jest Pierre Delaunay, syn Henriego, zaś prace złotnicze powierzono zakładowi Asprey w Londynie. Wykonanie nowej wersji Coupe Henri Delaunay kosztowało UEFA 15 400 euro. Nie wiadomo na razie ile będzie kosztować naprawa uszkodzonego trofeum.