Przełomowy klasyk dla Frenkiego de Jonga?

-

- Reklama -
Brak dostępnego opisu zdjęcia.
Frenkie de Jong (fot. FB Frenkiego de Jonga, https://www.facebook.com/DeJongFrenkie21/photos/pb.100044274557271.-2207520000./773984343161562/?type=3)

Frenkie de Jong trafił do Barcelony trzy lata temu po znakomitym sezonie w Ajaksie Amsterdam. Ajax i Barcelonę łączy postać Johana Cruyffa i filozofia gry w piłkę. Jednak przed tymi rozgrywkami nie było dla niego sentymentów. Prasa naciskała, by odszedł. Dążył do tego też prezes Joan Laporta. A dziś w klasyku może wystąpić od początku. Ostatnio dawał bowiem świetne zmiany, w dodatku inni pomocnicy nie brylują.

Miał odejść do Anglii, ale stanął okoniem

Mimo że latem do klubu z Katalonii wpłynęły oferty z Anglii od Manchesteru United i Chelsea, Frenkie de Jong postawił sprawę jasno: nigdzie się nie ruszam. Dziennikarze związani z Barceloną zauważyli, że Holender poznał już urok miasta i chce się w nim ustatkować. Gdy dokonywał wyboru, decydował zatem komfort życia. Zawodnik bowiem wiedział o tym, że będzie grał mniej, co przyznał w ostatniej wypowiedzi dla mediów.

- Reklama -

Rzekome kryminalne działania w związku z kontraktem

Władze Barcelony w sierpniu utrzymywały, że kontrakt renegocjowany przez poprzedni zarząd w 2020 roku jest nielegalny, zgoła nosi znamiona przestępstwa. Mówiło się o… działaniach kryminalnych, a ta stanowczość szefostwa klubu zapewne brała się z konieczności wypłaty de Jongowi odroczonych 17 milionów pensji.

Ostatecznie sprawa ucichła, ale Holender w okresie przygotowawczym grał jako… stoper. Chociaż miał doświadczenie na tej pozycji z czasów Ajaksu, to wyglądało to na swego rodzaju karę wymierzoną zawodnikowi przez trenera, być może za namową kierownictwa.

Frenkie jako pivot czy wyżej ustawiony pomocnik

- Reklama -

Obecnie w Katalonii trwa debata, na jakiej pozycji powinien grać Frenkie de Jong. Mówi się o nim w kontekście bycia pivotem, zważywszy na to, że Sergio Busquets jest coraz częściej krytykowany za ograniczenia motoryczne czy karygodne błędy. Nikt nie odmawia mu boiskowej inteligencji, bo ta jest wyjątkowa, ale trzeba myśleć o alternatywie dla rutyniarza.

Część ekspertów przypomina, że przecież Frenkie de Jong był pivotem już w Ajaksie w sezonie 2018/19, gdy ta drużyna zachwycała piłkarską Europę. Wtedy występował właśnie jako cofnięty rozgrywający.

Lubi grać wyżej, może zluzować młokosa

Ale jego profil nie jest jednoznaczny. Frenkie to piłkarz, który lubi podprowadzać piłkę na dobrych kilkanaście metrów, w czasach Ronalda Koemana szczególnie imponował wejściami w pole karne, które groziły rywalom stratą gola. Holender lubi zdobyć kolejne metry przestrzeni na połowie rywala, a to przecież niekoniecznie wpisuje się w ideał gry pivota. Pojawiają się opinie, że być może należałoby go wystawiać w duecie z Busquetsem w wariancie doble pivote. Wtedy obaj zawodnicy mogliby się uzupełniać. Rozprowadzaliby akcje z dwóch różnych stron.

Nie wiadomo jednak, czy Frenkie de Jong nie zagra przed Busquetsem jako jeden z wyżej ustawionych środkowych pomocników, wszak duet młokosów Pedri-Gavi zdaniem wielu złapał zadyszkę i być może któremuś z nich przydałaby się przerwa.

Doświadczenie Frenkiego mogłoby być cenne w takiej sytuacji, to on jest więc alternatywą także w tej roli. Nieoczekiwanie piłkarz niechciany, wypychany z klubu w sposób ostentacyjny, może przysłużyć się Barcelonie.

- Reklama -

UDOSTĘPNIJ

GIGA SPORT

Wielka piątka, czyli gwiazdy Ligi Mistrzów! Nowy GIGA Sport już w sprzedaży!!!

No dobra, żarty się skończyły! Liga Mistrzów już gra a my dajemy Wam karty największych piłkarskich gwiazd. Jakich? Tego dowiecie się z najnowszego GIGA...