Joan Laporta, mimo słusznego wieku, bo ma już 61 lat, zwykł bawić się jak nastolatek. Także w konserwatywnej obyczajowo Arabii Saudyjskiej pokazał, jak bardzo lubi się rozerwać.
To sprawia, że wielu fanów Barcelony darzy sternika ukochanego klubu sympatią i postrzega jako „swojego chłopa”, kogoś swojskiego, kto nie wygłasza okrągłych zdań, tylko zachowuje się normalnie, jak zwykły kibic, bez zadęcia.
Po wczorajszym El Clasico Laporcie co prawda zrzedła mina, bo Barcelona przegrała z Realem, w którym brylował Vinicius aż 1:4, ale popatrzmy, jak prezes Blaugrany przed meczem spędzał czas z Gerardem Pique. Cóż, dwaj wariaci:
Przed El Clasico w social mediach krążyło sporo nagrań, które przedstawiały Laportę w znakomitym humorze:
Już wcześniej, podczas tournee w USA, Laporta pokazywał swoje umiejętności taneczne:
Czytaj GIGA Sport!!!
