Strzelec gola dla reprezentacji Polski Jakub Moder przyznał po przegranym 1:2 meczu z Anglią na Wembley w eliminacjach mistrzostw świata, że niewiele brakowało do zdobycia cennego punktu. „W drugiej połowie pokazaliśmy, iż możemy grać z najmocniejszymi jak równy z równym” – dodał.
W pierwszej połowie gola dla mających wówczas dużą przewagę Anglików zdobył z rzutu karnego Harry Kane. Po przerwie polscy piłkarze zagrali jednak odważniej i w 58. minucie wyrównał Moder. Zwycięstwo gospodarzom zapewnił dopiero w 85. minucie mocnym strzałem obrońca Harry Maguire.
„Strzelenie gola na Wembley to na pewno super uczucie, ale przede wszystkim szkoda wyniku. Moja bramka nic nie dała i wracamy do Polski bez punktów. W przerwie skorygowaliśmy kilka rzeczy. Myślę, że trochę lepiej wyszliśmy do pressingu, przez co Anglicy mieli problem i nie grali już tak swobodnie, jak wcześniej. Na pewno to było dobre, że fajnie zareagowaliśmy w drugiej połowie. No i to się opłaciło. Niestety, straciliśmy bramkę po rzucie rożnym w końcówce i już było mało czasu, żeby cokolwiek zdziałać” – przyznał Moder w rozmowie z TVP Sport.