Młody pomocnik Barcelony Pedri ma… 0 asyst w tym sezonie ligowym, co może dziwić, zważywszy na to, jak ogromny wpływ wywiera na grę swojego zespołu. Ale to niezaprzeczalny fakt, natomiast ten sam piłkarz zanotował 14 asyst drugiego stopnia, które zwykle się pomija w opracowaniach statystycznych. Niesłusznie.
Już w październiku Pedri miał 8 przedostatnich podań. A na początku lutego prawie podwoił już tę liczbę.
Opisujemy pokrótce, jak to wyglądało:
9 asysta – Valencia 0-1 Barcelona. Bramka w ostatnich sekundach meczu. Pedri do Raphinhi i gol Lewego.
10 asysta – Barcelona 1-0 Almeria. Akcja otwierająca wynik: Pedri-Busquets-Dembele.
11 asysta – Atletico 0-1 Barcelona. Świetna solowa akcja i odegranie do Gaviego.
12 asysta – Betis 0-1 Barcelona. Wyprowadzenie z własnego pola karnego, przerzut na skrzydło do Dembele, który oddaje piłkę Lewemu, a ten na raty zdobywa gola
13 asysta – Real 0-1. Barcelona niesygnalizowana prostopadła piłka do Lewandowskiego
14 asysta – Betis 0-2. Barcelona dośrodkowanie na głowę Araujo, który zgrywa do Lewandowskiego. Znowu.
To nie jest przypadek, że Xavi Hernandez tak ufa Pedriemu.
Nowe GIGA Sport już w sprzedaży!!!
