15-letni Lamine Yamal to perła barcelońskiej cantery, rocznik 2007, gracz, który ma przypominać samego Leo Messiego. W sobotę drugi raz znalazł się w kadrze meczowej dorosłej drużyny Barcelony (mecz z Betisem) i zadebiutował. Niewiele zabrakło, a strzeliłby gola, ale na posterunku był bramkarz sewilskiej drużyny.
Później zagrał prostopadle, z chirurgiczną precyzją, „ciasteczko” w stylu Pedriego, lecz kiks zaliczył Ousmane Dembele, czyli wracający po długiej przerwie Francuz. Prezentujemy profil młodziana z Barcy, który został najmłodszym graczem w zespole Blaugrany w historii jej występów w lidze hiszpańskiej.
Trenuje już z pierwszą drużyną od pewnego czasu, ostatnio rozmawiał z Robertem Lewandowskim podczas zajęć, co wychwycono i pojawiło się w mediach społecznościowych. A już tydzień temu znalazł się w kadrze meczowej na hit LaLiga, czyli mecz na Camp Nou Barcelona-Atletico Madryt. O kim mowa? W sobotni wieczór zanotował debiut.
Piotr Guziński to ekspert od barcelońskiej młodzieży, który nie szczędzi 15-latkowi komplementów, opisuje, jakie miał mocne strony, grając w młodzieżowej drużynie:
Dobra lewa noga
Guziński zauważa, że młody gracz Barca lubi ścinać z piłką do środka boiska:
„Yamal imponuje wizją gry i jego lewa noga była jedną z najlepszych w La Masii. Hiszpan dość często schodzi do środka boiska i regularnie stwarza okazje bramkowe kolegom z zespołu. Potrafi podawać między liniami i nad głowami defensorów. Nie ma też problemów z zagrywaniem długich piłek i potrafi strzelać gole z każdej pozycji. Dość często do zdobycia bramki potrzebuje jedynie jednego lub dwóch kontaktów z futbolówką i w pobliżu pola karnego staje się ogromnym zagrożeniem. To zawodnik, który lubi dryblować i wchodzić w pojedynki. Wie, w którym momencie oddać piłkę, a w którym zdecydować się na uderzenie” – uważa ekspert.
Brazylijska samba
Piotr Guziński podał, jakie analogie pojawiają się w kontekście tego zawodnika:
„Ze względu na swój styl gry napastnik jest dość często porównywany do Neymara i Rivaldo. To gracz bardzo dynamiczny, świetnie czujący się w bezpośrednich starciach i gdy ma niewiele miejsca. Bez problemu potrafi oderwać się od obrońcy, lubi grać na jeden kontakt i angażować w grę kolegów z drużyny. Nieźle gra tyłem do bramki, jest nieprzewidywalny i często jedynym sposobem na powstrzymanie go jest faul. Ważnym atutem Lamine’a jest także to, że jest obunożny, dobrze czuje przestrzeń wokół siebie i potrafi wyjść w tempo do prostopadłych podań”.
A czy ma jakieś wady. Przytoczmy wypowiedź eksperta:
„Pomimo młodego wieku Lamine wygląda na bardzo kompletnego i dojrzałego piłkarza. Czasami może pracować nad podejmowaniem decyzji i wciąż może być lepszy w defensywie, jednak nie są to wady, które szczególnie rzucają się w oczy. Hiszpan potrafi intensywnie pracować w pressingu, większość podejmowanych przez niego decyzji jest trafna i nie notuje on zbyt wielu niepotrzebnych strat” – ocenia Guziński.
Debiut w meczu z Betisem był naprawdę efektowny. Barca ma mistrzostwo na wyciągnięcie ręki, kibice czekają na kolejne szanse dla nastolatka.
Czytaj w GIGA Sport!!!
