Pedri i Bola pędem ruszyli w stronę miasteczka, żeby zdążyć na decydujący mecz. Kiedy dotarli na stadion, spojrzeli na tablicę wyników: ich drużyna przegrywała 0:1. Pedri usiadł w jednym z pierwszych rzędów, gdzie spotkał swojego tatę, który czekał na niego ze wściekłą miną.
Lekko pacnął syna po głowie.
Pach!
– Pedri! – zganił go tata. – Gdzie ty byłeś? Nie możesz oddalać się od plantacji bez uprzedzenia! Twoja mama się zamartwiała!
Akurat w tym momencie piłka wyleciała z boiska i kierowała się w ich stronę. Jeden z zawodników krzyknął:
– Ej, Pedri! Podaj!
Chłopiec przygotował się w mgnieniu oka i dokładnym zagraniem posłał piłkę na odległość prawie trzydziestu metrów, tuż pod stopy zawodnika. Wszyscy byli zaskoczeni precyzją podania.
Historia piłkarza Barcelony Pedriego w nowym GIGA Sporcie.
Łapcie książkę pt. „Legenda o złotych butach”. Szczegóły GIGA Sporcie.