Iga Świątek w poniedziałek rozpoczęła 75. i na razie ostatni tydzień jako liderka rankingu tenisistek. Polka po porażce w 1/8 finału wielkoszlemowego US Open z Łotyszką Jeleną Ostapenko 6:3, 3:6, 1:6 w pierwszym notowaniu po turnieju – 11 września – straci prowadzenie na rzecz Aryny Sabalenki.
Świątek w Nowym Jorku broniła tytułu i zarazem 2000 punktów rankingowych. Straciła ich aż 1760 i w „wirtualnym” zestawieniu już jest 11 za Sabalenką. Białorusinka, która w poprzedniej edycji przegrała z Polką w półfinale, w poniedziałek wystąpi w 1/8 finału i ewentualne każde kolejne zwycięstwo pozwoli jej budować przewagę. Gdyby triumfowała na kortach Flushing Meadows, różnica między nimi będzie wynosić 1771 pkt.
25-latka z Mińska zostanie 29. liderką listy WTA, czyli klasyfikacji opracowywanej od 3 listopada 1975 roku przez Women’s Tennis Association, tj. organizację prowadzącą zawodową rywalizację kobiet.
Tenisistką, która najdłużej była na czele – przez 377 tygodni – pozostaje Niemka Steffi Graf. Świątek z 75 tygodniami zajmuje w tym zestawieniu 10. miejsce.
22-letnia raszynianka – jako pierwsza Polka w historii – zadebiutowała w roli liderki 4 kwietnia ubiegłego roku, kiedy zastąpiła Australijkę Ashleigh Barty, która kilka tygodni wcześniej ogłosiła rozbrat ze sportem i poprosiła o skreślenie jej nazwiska z zestawienia.