Cristiano Ronaldo został pierwszym piłkarzem, który zarobił miliard dolarów. Zawodnik Juventusu Turyn jest trzecim w historii czynnym sportowcem, który pokonał ten próg. Portugalczyka uprzedzili tylko golfista Tiger Woods oraz bokser Floyd Mayweather. Ronaldo mnóstwo pieniędzy wydaje na sportowe samochody, ale także inwestuje w luksusowe rezydencje rozsiane po całym świecie. Jak mieszka Cristiano Ronaldo?
Dokładnie 885 mln euro (1 mld USD) zarobił w 2020 roku przed opodatkowaniem Cristiano Ronaldo. Na zarobki piłkarza składa się wiele źródeł. Kontrakt z klubem, umowy sponsorskie oraz własna marka CR7, która stanowi znaczną część jego przychodów.
Zdaniem magazynu „Forbes”, przez 18 lat gry dla Manchesteru United, Realu Madryt i Juventusu Turyn, zawodnik zarobił 765 mln dolarów. Wspomnianą sumę miliarda dolarów uzupełniają pozaboiskowe kontrakty i działalność prywatna Portugalczyka. Według magazynu „Forbes” Cristiano Ronaldo w 2016 roku podpisał dożywotnią umowę z firmą Nike, dzięki której zarabia 20 mln USD rocznie. Do tego firma CR7 posiada własną linię odzieżową, własne zapachy oraz luksusowe hotele. Sam zawodnik inwestuje także w luksusowe nieruchomości na całym świecie.
Pierwszym klubem, w którym mały Ronaldo zaczynał treningi piłkarskie był Clube de Futebol Andorinha de Santo António na portugalskiej wyspie Madera. Od 1995 do 1997 Cristiano grał w klubie Nacional da Madeira, po czym jako 11-letni chłopak, przeprowadził się do Lizbony, by móc rozwijać się w słynnym Sportingu. Co prawda piłkarz nie zagrał więc nigdy w żadnym z dwóch pierwszoligowych klubów położonych na wyspie – Martimo i CD Nacional, ale nadal bardzo często odwiedza Maderę, gdzie mieszka większość rodziny Ronaldo. Nowy dom piłkarza na Maderze położony jest nieopodal stadionu. Domu, w którym wychował się Ronaldo w Funchal niestety już nie ma ponieważ został wyburzony.
W swoim nowym domu piłkarz bywa na wyspie dość często. To w Funchal spędził miedzy innymi trudne chwile w marcu 2020. Najpierw przyleciał tu odwiedzić mamę, która trafiła nagle do szpitala z powodu udaru, a potem pozostał w Funchal także w pierwszym okresie pandemii koronawirusa. Wspaniała willa piłkarza wyposażona jest oczywiście w wielki basen, w którym Ronaldo lubi pływać.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Po tym jak w 2019 roku Cristiano Ronaldo związał się kontraktem z Juventusem Turyn do 2022 roku, portugalski zawodnik zakupił luksusową rezydencję w okolicach Turynu. Piłkarz Juventusu zdecydował się na nowoczesną i awangardową posiadłość, która kształtem przypomina jego dom w Madrycie. Ronaldo kupił dwie połączone wille z oddzielnymi wejściami, dużymi ogrodami, basenem i siłownią. Rezydencja położona jest na wzgórzu otoczonym bujną roślinnością, która chroni prywatność rodziny zawodnika przed włoskimi paparazzi. Sąsiadem CR7 jest John Elkann, prezes firmy motoryzacyjnej Fiat Chrysler Automobiles.
Podczas swojego długiego pobytu w Realu Madryt Ronaldo mieszkał z kolei w willi o wartości 7,1 mln dol. w ekskluzywnym madryckim osiedlu La Finca. Dom, który zaprojektował znany hiszpański architekt Joaquin Torres nadal należy do Ronaldo.
W 2015 roku Cristiano Ronaldo nabył apartament w Nowym Jorku. Piłkarz kupił luksusowy apartament usytuowany w 58-piętrowym wieżowcu Trump Tower, posiada widok na Central Park i ma powierzchnię 233 m2. Mieszkanie ma powierzchnię 233 m2 i kosztowało 18,5 mln dolarów.
Co prawda piłkarska gwiazda pochodzi z Funchal na wyspie Madera, ale dużą część życia spędza w stolicy Portugalii. Tam CR7 występował w Sportingu, skąd wypłynął na szerokie wody. Nie dziwi więc, że Ronaldo postanowił wrócić do korzeni. Piłkarz w lipcu ubiegłego roku nabył najdroższe mieszkanie w Lizbonie. Cena zwala z nóg. w Lizbonie przy parku Edwarda VII. To okolica, w której Ronaldo dorastał.
Mieszkanie ma blisko 288 metrów kwadratowych. Znajduje się w nim siłownia, basen, spa oraz ogromnych rozmiarów sypialnie, a także salę kinową. Ponadto apartament usytuowany jest na jednym z najwyższych pięter, dzięki czemu z okien i tarasów rozpościera się niesamowita panorama Lizbony. Ronaldo na zakup mieszkania poświęcił 7,2 mln euro, a więc blisko 31 mln złotych. Szacuje się, że to najdroższa posiadłość w stolicy Portugalii.