Rosjanie wprawdzie rozważają przenosiny do azjatyckiej konfederacji piłkarskiej z uwagi na karę, jaką nałożyła na nich UEFA po bestialskiej pełnoskalowej inwazji na Ukrainę. A zatem to symbol izolacji rosyjskiego futbolu, ale niestety Rosja nie wszędzie w świecie sportu jest izolowana, choć na to zasługuje. Odnosi nawet sukcesy.
Hokej namiętnością dyktatorów
Teraz Rosja, która zwykła dworować sobie z Zachodu także w aspekcie sportowym, może się czymś pochwalić. Sam Władimir Putin swego czasu grywał w hokeja ze swoim wasalem, niemalże w stu procentach posłusznym mu satrapą – Aleksandrem Łukaszenką (Putin stara się go przekonać, póki co bezskutecznie, do dołączenia do inwazji na Ukrainę), dyktatorem z Białorusi. A teraz Rosja szczyci się dokonaniem swego gwiazdora, uprawiającego tę popularną dyscyplinę w tym kraju.
Owieczkin pnie się w górę w NHL
Mowa o Aleksandrze Owieczkinie, zawodniku Washington Capitals, który w tabeli wszech czasów elitarnej ligi NHL plasuje się już na drugiej pozycji, tuż za rekordzistą Waynem Gretzkym. Tu nie ma przepaści, ponieważ Rosjanin wbił dotąd 802 gole, z kolei Gretzky może chlubić się dorobkiem 894 zdobytych bramek.
Rosjanie odnotowali wyczyn swojego rodaka z dużym uznaniem. A ponieważ pnie się w górę na ziemi amerykańskiej, ba, w samej stolicy Stanów Zjednoczonych, to tym bardziej radość w Rosji jest ogromna. W topornej rosyjskiej propagandzie USA to największy wróg Kremla, stający mu na przeszkodzie w realizacji geopolitycznych i imperialistycznych zakusów.
Syn Kadyrowa triumfuje
Inna, dość nieoczekiwana sprawa, o której mówi się w Rosji, to wiktoria syna Ramzana Kadyrowa, krwawego przywódcy Czeczeni (oddział Kadyrowców, mimo że wsławił się brutalnością, kompromituje się podczas wojny w Ukrainie) – Eliego.
To 16-latek, który triumfował w moskiewskich zmaganiach MMA. Sporty walki są oczkiem w głowie dyktatora, który jest wasalem Putina.
Jak widać, Rosja mimo wszystko szczyci się swoimi osiągnięciami w sporcie, ale nie jest tego na szczęście wiele, bo kara za bestialstwa w Ukrainie musi być adekwatna, a zatem w istocie drakońska i nad wyraz bolesna.
