Toni Kroos, którego każdy kontakt z piłką w dwóch meczach Superpucharu Hiszpanii w Arabii Saudyjskiej był kwitowany buczeniem, tym razem robi reklamę Zjednoczonym Emiratom Arabskim, gdzie prawa człowieka nie są traktowane dobrze.
Złość zgromadzonych na trybunach Saudyjczyków była reakcją na wypowiedzi Kroosa, który na przestrzeni ostatnich miesięcy nie szczędził słów krytyki wobec działań transferowych Arabii Saudyjskiej i przede wszystkim łamania praw człowieka w tym państwie.
Teraz jednak niemiecki pomocnik, znany z niezwykłej precyzji podań, promuje inny kraj o złej reputacji, mianowicie Zjednoczone Emiraty Arabskie:
Na stronie etraveler.pl czytamy o dyskryminacji, do jakiej dochodzi w ZEA: „Prawo oparte jest o zasady islamu, który tutaj stanowi religię państwową. Zjednoczone Emiraty Arabskie uważane są za kraj, gdzie nagminnie łamie się prawa człowieka. W 5 z 7 emiratów homoseksualizm podlega karze, w tym nawet śmierci, kobiety nie mają prawa głosu w wyborach, wykluczone są też stosunki pozamałżeńskie„.
Czyżby Toni Kroos o tym nie słyszał?
Czytaj GIGA Sport!!!