John Yeboah otrzymał premierowe powołanie do reprezentacji Ekwadoru. Chociaż nie prezentuje obecnie optymalnej formy, warto to odnotować i zaznaczyć, jakim jest globtroterem ten gracz Rakowa Częstochowa.
Historia Yeboaha dowodzi bowiem, że futbol maksymalnie się zglobalizował, stał się ową globalną wioską, o której przed laty trafnie pisał Marshall McLuhan.
Zawodnik mistrza Polski mógłby grać dla Ekwadoru (a propos futbolowych „migracji”, zmiany barw narodowych etc – zaznaczmy, że niedawno chociażby Inaki Williams został zwerbowany przez Ghanę, a jego brat reprezentuje Hiszpanię) ze względu na pochodzenie ojca oraz Niemiec, gdyż za naszą zachodnią granicą przyszedł na świat.
Grał w niemieckiej młodzieżówce
Yeboah też ma na koncie wiele występów dla niemieckiej młodzieżówki. W kategoriach młodzieżowych brylował, obecnie natomiast gra w polskiej lidze. Ale został doceniony przez federacją Ekwadoru. Pozostaje teraz tylko pytanie, czy w obecnej formie ma szanse na grę w tej kadrze…
Casus Maroka
Pamiętamy z mundialu w Katarze historie z reprezentacji Maroka, większość jej graczy przyszła na świat we Francji, natomiast lider Achraf Hakimi urodził się w Madrycie, ale jednak bronili barw swojej ojczyzny z Afryki. I rzeczywiście wykazywali się na boisku imponującą dzielnością i poświęceniem.
Czytaj GIGA Sport!!!

