Po porażce Barcelony z Bayernem wiele osób bije na alarm. Władze klubu z Camp Nou wprawdzie okazują zaufanie Xaviemu Hernandezowi, ale środowisko barcelonismo jest podzielane w ocenie jego dotychczasowej pracy.
Pewni i efektowni w lidze, przegrywali w LM
Drużyna Xaviego w tym sezonie daje radę w lidze. Pokonała pewnie i efektownie już solidnych rywali: Real Sociedad, Sevillę, Villarreal, Athletic Club, natomiast w Lidze Mistrzów zdobyła tylko punkt w czterech meczach z Interem Mediolan i Bayernem Monachium, co rzutuje na ocenę pracy Xaviego.
Jak Xavi jest traktowany?
Niektórzy kibice Barcelony uważają, że Xavi może liczyć na taryfę ulgową z uwagi na swoje osiągnięcia i status klubowej legendy. Jednak druga strona tego sporu utrzymuje, że skreślanie Xaviego już teraz byłoby oznaką populizmu, tym bardziej że trudno obecnie nawet wskazać jego następcę. Przebąkiwano co najwyżej o Thomasie Tuchelu.
W ocenie pracy Xaviego cules, przedstawiając krytyczne uwagi, wskazują na brak podstawowej jedenastki, ciągłe rotacje, co utrudnia zgranie się tej drużyny. Inny argument działający na niekorzyść trenera to wątpliwości co do zasadności taktyki, jaką obiera. To prowadzi także do twierdzeń, że wyjściowa jedenastka jest często desygnowana tak, jakby była losowana.
Chaos w obronie
Wadą jest chaos w defensywie wynikający z ciągłej zmiany czwórki obrońców. Xaviemu zarzuca się na przykład niepotrzebne wystawianie Marcosa Alonso na pozycji środkowego obrońcy. Było to negatywne zaskoczenie w meczu z Bayernem, gdy do dyspozycji trenera od początku był nominalny stoper, będący ostatnio w formie w lidze Eric Garcia.
Problemy z reakcją w trakcie meczu
Problemem Xaviego jest też brak umiejętności reagowania na boiskowe wydarzenia, zarzuca mu się ponadto brak stabilizacji, co wynika z tego, że wciąż nie wyklarował się podstawowy skład w jego drużynie.
Piłkarze nie na swoich pozycjach
Xavi też stosuje eksperymenty, wystawiając zawodników na pozycjach, które im nie odpowiadają. Tak było w meczu w Mediolanie, gdy Raphinha grał na lewym skrzydle, mimo że lepiej czuje się na drugiej flance. To też już wspomniany manewr z Marcosem Alonso jako środkowym obrońcą. Barca przecież ma aż pięciu graczy na tę pozycję w kadrze. Abstrahując od kontuzji, które są przeszkodzą, Xavi cały czas miał do dyspozycji duet Jules Kounde-Eric Garcia.
Przesunięcie Pedriego na skrzydło
Gdy Pedri zaczyna dobrze grać w środku pola, to Xavi wbrew logice posyła go na lewe skrzydło, by tam był fałszywym skrzydłowym. Zastosował ten manewr z myślą o zagęszczeniu środkowej strefy boiska, ale to zirytowało wielu. Xavi dokonuje też dziwnych wyborów personalnych. Ferran Torres po udanym występie siada na ławce rezerwowych, podobnie rzecz się ma z Ansu Fatim.
Przywiązanie do Busquetsa
Xaviemu zarzuca się też nieprzynoszące obecnie wiele pożytku drużynie przywiązanie do Sergiego Busquetsa, które razi w ważnych meczach. Xavi, mimo mocnych sądów opinii publicznej, nadal obstaje przy tym, że Busquets musi być dla niego graczem fundamentalnym. Chociaż po El Clasico spadły na niego gromy, trener wymyślił sobie, że ten doświadczony zawodnik wciąż musi być ważnym ogniwem zespołu.
Xavi zastosował więc opcję „doble pivote”, Busquets grał w duecie z Frenkiem de Jogiem. O ile w meczu z niezachwycającym ostatnio Villarreal ten wariant się sprawdził, to przeciwko Bayernowi już nie – Busquets został negatywnie zweryfikowany już po raz wtóry.
Za co kibice chwalą Xaviego?
Xavi, mimo ostrej krytyki, przez część cules jest też chwalony za postęp w pewnych aspektach. Odnosi się to do znacznej poprawy w LaLiga. Abstrahując od bezdyskusyjnej porażki w El Clasico, zdaniem części barcelonismo w przekroju całego sezonu ligowego Barca notuje skok jakościowy, rozwija się i idzie w dobrym kierunku.
Odbudowany Dembele
Xavi odbudował wciąż chaotycznego Ousmane’a Dembele, ale okazując zaufanie temu skrzydłowemu, sprawił, że Barca może mieć z niego jakiś pożytek. Chociaż Xavi nadal nie osiągnął jednego: Dembele nie stał się skuteczny. 3 asysty i gol w meczu z Villarrealem to wyczyn wart odnotowania i podziwu, ale sęk w tym, że po takim meczu może nastąpić zgoła beznadziejny występ.
Lepsze wersja de Jonga
Pewność siebie odzyskał u Xaviego Frenkie de Jong. Okazuje się, że pozycja pivota może być jego optymalną, choć chwaląc za to Xaviego, trzeba podkreślić, że nie wiadomo, czy Holender będzie miał wiele okazji, by tam grać. Wynika to ze wspomnianego już przywiązania do Busquetsa.
Szanse dla młodych
Xavi stawia na młodych, co cieszy wielu fanów. Podkreślają, że pod jego okiem rozwinęli się tacy gracze jak Alejandro Balde, Eric Garcia, Gavi, Pedri. Tylko Ansu Fati dostaje mało szans i nie może odzyskać wskutek tego pewności siebie.
Xavi podniósł też morale po czasach Ronalda Koemana, który wpędzał piłkarzy w nastrój wręcz depresyjny, publicznie ich upokarzając. Jednak z drugiej strony podejście Xaviego do meczu z Bayernem, bez wiary w zwycięstwo, dziwi, wszak trzy punkty w rywalizacji z tym przeciwnikiem byłyby niezwykle korzystne właśnie w kontekście sfery mentalnej.
Mimo że ta lista zarzutów stawianych Xaviemu jest całkiem spora, można odnieść wrażenie, śledząc różne sondy w hiszpańskiej prasie, że kibice Barcelony jednak wciąż ufają temu trenerowi, dają mu czas… Grupa sceptyków jest mniej liczna i uchodzi za radykałów.
