Dla Xaviego to nowy Neymar. Bronią go liczby

-

- Reklama -

„Raphinha wygląda jak Neymar, grając na skrzydle, natomiast ma też strzał jak Rivaldo” – komplementował gracza sprowadzonego przed tym sezonem z Leeds Xavi Hernandez. Kibice Barcelony często narzekają na jego brak efektywności. Ale gdy bardzo zagłębimy się w dane, to okaże się, że w jednej statystyce Brazylijczyk wyprzedza resztę drużyny.

Pochwała od Xaviego

Xavi lubi chwalić swoich piłkarzy. W ten sposób stara się ich zmotywować, dać zachętę do lepszej gry i podbudować mentalnie, zwłaszcza wtedy, gdy są mocno krytykowani przez media, a i kibice nie szczędzą im gorzkich słów. Gdy Xavi został trenerem Barcelony, to nieoczekiwanie stwierdził, że Ousmane Dembele może być najlepszym piłkarzem na swojej pozycji.

- Reklama -

Mimo braku regularności ten zawodnik faktycznie rozwinął się pod okiem Xaviego. A jak będzie z Raphinhą, który jest porównywany do dwóch świetnych Brazylijczyków – Neymara i Rivaldo? Na pewno mu to schlebia.

Najlepszy w jednej statystyce

Obecnie najlepsi asystenci Barcelony w sezonie 2022/23 przy uwzględnieniu asyst i tych określanych jako asysty drugiego stopnia (przedostatnie podanie w akcji bramkowej) to:

Raphinha, który łącznie ma ich 11 (4+7), na drugim miejscu są Pedri (0+9) i Dembele (7+2). Ta statystyka pokazuje jedno. Jeśli w ocenach będziemy zbyt powierzchowni i nie uwzględnimy owych asyst drugiego stopnia, często kluczowych podań otwierających szansę na strzelenie gola, to nie docenimy roli i wkładu w sukcesy niektórych zawodników.

- Reklama -

O ile nikt nikt nie kwestionuje klasy Pedriego, który jest ulubieńcem kibiców Barcy, to Raphinha budzi mieszane uczucia. A okazuje się, że miał udział już w 11 golach swojego zespołu. A w zasadzie w 12, bo zdobył też jedną bramkę w lidze.

Piękna asysta

Po meczu Viktorii Pilzno z Barceloną wielu fanów Katalończyków doceniło zmianę ustawienia Raphinhi, któremu do tej pory zarzucano zbytnią schematyczność i przewidywalność w grze. Tym razem istotnie złamał schemat. Szukał sobie miejsca między obroną a pomocą, kierując się bliżej środkowej strefy.

Stamtąd, z koła środkowego boiska, posłał idealne podanie do Pablo Torre. Zaliczył efektowną asystę, wyprowadzając na wolne pole młodego Pablo Torre. Dał taki prezent młodzianowi. To był pierwszy mecz byłego gracza Racingu Santander w podstawowym składzie i od razu okraszony golem. A Raphinha zaliczył w ostatnim meczu w Champions League dwie asysty, cztery kluczowe podania.

Jakiś czas temu kibice Barcelony zżymali się na duet skrzydłowych Dembele-Raphinha, a może powinni docenić szczególnie Brazylijczyka. Wbrew pozorom jego wkład w grę ofensywną drużyny jest naprawdę dość istotny.

- Reklama -

UDOSTĘPNIJ

GIGA SPORT

Królowie Europy! Najnowszy GIGA Sport już jest!

Lewandowski, Szczena i Yamal, czyli królowie piłkarskiej Europy. Polacy zdobyli mistrzostwo Hiszpanii grając najlepszy futbol na Starym Kontynencie. Ale to nie oni tylko Piotr...