Christian Eriksen upadł na ziemię bez kontaktu z rywalem w czasie meczu Dania – Finlandia podczas Euro 2020 w Kopenhadze. Doszło do zatrzymania akcji serca i Duńczyk musiał być reanimowany. Akcja ratunkowa przyniosła efekt – Eriksen przeżył, wszczepiono mu kardiowerter-defibrylator i po kilku miesiącach rehabiltacji twierdzi, ż wróci do futbolu. We Włoszech przepisy tego jasno zabraniają. A jak jest w Polsce?
– We Włoszech przepisy są bardzo rygorystyczne. Uprawianie zawodowego sportu w tym kraju byłoby nielegalne – ocenił kardiolog jednego z londyńskich szpitali Sanjay Sharm.
30-letni Eriksen regularnie przechodzi w swojej ojczyźnie badania serca i liczy na powrót na boisko w tym roku.
Dziennik „La Gazzetta dello Sport” poinformował, że najbardziej prawdopodobne kierunki powrotu Eriksena do futbolu to Holandia lub Dania. Włoskie przepisy nie pozwalają mu bowiem nawet na treningi na siłowni, a tym bardziej na grę. Eriksen pracuje jednak nad powrotem do profesjonalnego sportu pod okiem duńskich lekarzy.
Badania przeprowadzone u niego w ostatnich miesiącach nie wykazały żadnego trwałego problemu z sercem. Jeśli więc sytuacja nie ulegnie zmianie w nadchodzących tygodniach, Eriksen będzie mógł powoli zwiększyć aktywność od początku 2022 r.
Powrót Duńczyka do Serie A jest jednak bardzo mało prawdopodobny ze względu na panujące tam surowe przepisy. Obecnie pensja piłkarza jest wypłacana przez ubezpieczenie FIFA.
Inter Mediolan długo czekał z decyzją o rozwiązaniu kontarktu z piłkarzem, gdyż był on zależny od ewentualnego usunięcia rozrusznika. Stan zdrowia byłego piłkarza Tottenhamu i Ajaxu nie pozwolił jednak na taki zabieg, więc strony zaczęły rozmowy o ewentualnym rozwiązaniu kontraktu. Finalnie osiągnięto porozumienie, a umowa została zakończona w grudniu 2021 roku za porozumieniem stron.
Christian Eriksen, który wystąpił 109 w reprezentacji Danii, dla której strzelił 36 goli jest obecnie wolnym zawodnikiem.
Zdaniem „La Gazzetty dello Sport”, Eriksen mógłby kontynuować karierę w w Holandii, mógłby bowiem wrócić do Ajaxu Amsterdam, gdzie grał w latach 2010-2013, zanim wyjechał do Anglii (Tottenham Londyn). Tym bardziej, że w klubie z Amsterdamu występuje Daley Blind, który miał podobne problemy z serce. Klubowi lekarze mają więc doświadczenie w obserwacji podobnych schorzeń.
Ewentualnym drugim kierunkiem powrotu Eriksena jest jego ojczyzna i powrót do klubu, w którym zaczynał karierę, czyli Odense.
A czy Eriksen mógłby zagrć w jednym z klubów Ekstraklasy? Teoretycznie tak ponieważ przepisy gry w piłkę w Polsce jednoznacznie nie zabraniają. W praktyce lekarze sprtowi są jednak ssceptyczni.
Przy dużek aktywności sportowej, serce jest bardziej narażone, bo pracuje przy większym obciążeniu, intensywniej. Kardiowerter-defibrylator, który został wszczepiony dunskiemu piłkarzowi to urządzenie elektroniczne wielkości pudełka od zapałek. Pierwotnie urządzenie to, skonstruowane przez pochodzącego z Polski lekarza Mieczysława Mirowskiego, wszczepiane było do klatki piersiowej pacjenta, a zabieg ten wykonywali kardiochirurdzy.
Obecnie najczęstsza spotykana forma ICD przypomina rozrusznik serca i składa się z wprowadzanej do serca elektrody (lub elektrod), których zadaniem jest wyczuwanie impulsów własnych serca i dostarczanie „terapii” w sytuacjach zagrożenia życia oraz połączonej z elektrodą, wszczepianej pod skórę puszki mieszczącej baterię i układy elektroniczne (minikomputer). Takie urządzenie może pełnić równocześnie funkcję rozrusznika.
Wysiłek fizyczny jest dla serca zbawienny – nawet po przebytym zawale. Są jednak rodzaje aktywności, które mogą sercu zaszkodzić, a kardiolodzy odradzają je nawet osobom bez poważnych problemów zdrowotnych.
– Christian Eriksen nie będzie z ICD uprawiał zawodowego sportu. Może pójdzie na rower w celach rekreacyjnych, ale karierę profesjonalnego piłkarza raczej zakończy – mówi prof. dr hab. nauk medycznych Łukasz Małek w rozmowie z TVP Sport.
Zdaniem lekarza kontynuowanie kariery przez Duńczyka jest niemal wykluczone.
– Serce lubi wysiłek dynamiczny, trening cardio, na przykład nordic walking, bieganie, pływanie, jazdę na rowerze. Taka aktywność, uprawiana dla przyjemności i w umiarkowanym natężeniu, wspomaga efekty terapii kardiologicznej, poprawia samopoczucie pacjenta, przedłuża życie. Niewskazane dla serca są natomiast wysiłki statyczne i izometryczne, takie jak podnoszenie ciężarów, potoczne „pakowanie” na siłowni – tłumaczy w rozmowie z „Rzeczospolitą” dr hab. med. Ewa Jędrzejczyk-Patej z Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. – Grupy schorzeń kardiologicznych, takie jak na przykład arytmogenna kardiomiopatia prawej komory, czy kardiomiopatia przerostowa, to przypadki, w których sport wyczynowy jest przeciwwskazany ze względu na to, że może pogarszać przebieg choroby i nasilać arytmie.
Oryginalna koszulka Neymara i piłki od Leona czekają na Ciebie. szczegóły w GIGA sporcie!!!
