Barcelona prawie się skompromitowała, zachwycił młodzian [WIDEO]

-

- Reklama -

W środowym meczu w Copa del Rey Barcelona dopiero po dogrywce pokonała grający w trzeciej klasie rozgrywkowej zespół Intercity. Padło wiele goli, było 4:3 dla Barcy, ale cules mogli czuć się zdegustowani. Błysnął w zasadzie jeden gracz drugiej linii, to Pablo Torre. Kto zacz?

Pablo Torre najpierw doprowadził Racing Santander, klub, którego jest wychowankiem, do awansu do Segunda Division, a następnie trafił do Barcelony. To 19-letni środkowy pomocnik, który nie dostawał w tym sezonie wielu szans od Xaviego Hernandeza. To może się zmieni już niebawem, skoro daje radę.

Wielu fanów, szczególnie na Twitterze, zwracało uwagę na technikę i czytanie gry młodziana. Szczególnie jedno zagranie, które widać poniżej, wzbudziło zachwyt cules. Czarodziej piłki – takim mianem okrzyknięto Pablo Torre.

- Reklama -

W meczu z Intercity Pablo Torre często był pod grą, wykazywał dużą aktywność i ochotę, by pomagać kolegom w konstrukcji akcji. Ba, to on wykonywał rzuty rożne, co widać na załączonej kompilacji. To świetna ilustracja starań młodego zawodnika. Odpowiednie ustawienie się, czytanie gry, kontrola nad piłką i wreszcie, co najważniejsze, asysta przy otwierającym wynik meczu golu Ronalda Araujo. Imponujące.

Pablo Torre w tym meczu nie czuł tremy, powierzono mu istotną rolę. Miał szansę, by się wykazać i zdał ten egzamin, zebrał same dobre noty.

Po meczu młody piłkarz przyznał, że cieszy go to, iż dostał swoje minuty, by się pokazać z dobrej strony i że mimo wielu trudności zespół może odczuwać radość z powodu zwycięstwa oraz – co za tym idzie – awansu do kolejnej rundy Pucharu Króla.

Uwolnić Pablo Torre

- Reklama -

Mecz Barcelony w Pilznie kończył ten sezon jeśli chodzi o występy Katalończyków w Lidze Mistrzów. Ale Pablo Torre, który przed tym spotkaniem wszedł z ławki rezerwowych raz w lidze i dwukrotnie w Champions League, w końcu dostał prawdziwą szansę. Kibice Racingu Santander, którego był liderem, stworzyli hashtag „FreePabloTorre”.

Ta aktywność w social mediach jest związana z tym, że fani Verdiblancos liczyli, iż Torre zostanie w ich drużynie. Wiedzieli, że w związku z ogromną konkurencją w ekipie Barcy nie będzie tam dostawał wielu minut. Nie mylili się.

Torre jest obserwowany przez klubowe social media, które na początku roku już uchwyciły jedno z jego pięknych zagrań. Ma brylantową technikę. Twitter FC Barcelony wie, co jest dobre. Na jednym z treningów 19-latek zachował przytomność umysłu, a także zimną krew i zaliczył efektowne trafienie.

Brak minut dla Torre

Dotychczas wielu entuzjastów talentu Pablo Torre utyskiwało, że młokos nie gra prawie w ogóle, niektórzy obciążali winą za to Xaviego Hernandeza. Gdy w meczu z Villarrealem, w którym było już 3:0 do przerwy, Xavi nie dał mu szansy, niektórzy mieli to za złe trenerowi Barcy. Uważali, że dobrym rozwiązaniem byłoby zmienienie Pedriego, by dać mu odpocząć i posłanie na boisku właśnie Torre.

Atuty młodziana

Pablo Torre ma ogromny talent. Umie uderzać obiema nogami, także głową. Świetnie wykonuje rzuty wolne. Znakomicie czyta grę, umie operować w głębi boiska, dysponuje ponadprzeciętnym przeglądem pola. To rozgrywający sprawdzający się w ustawieniu 4-2-3-1, aczkolwiek nie ma nic przeciwko, gdy trener każe mu przesunąć się do bocznego sektora boiska.

Dostał nr 10

W Racingu doceniono go do tego stopnia, że dostał numer 10. A to zawsze wiąże się z dużą odpowiedzialnością. Był porównywany do Pedriego czy Sergio Canalesa -gwiazdora Realu Betis, który był dotychczas najbardziej znanym wychowankiem Racingu Santander.

Dla Pablo Torre zachętą, by wybrać właśnie Barcelonę, mogły być historie Pedriego, Gaviego czy Ansu Fatiego. Barca stawia na zdolną młodzież i można zakładać, że czas Torre wkrótce nadejdzie.

Pablo Torre może wejść na poziom Gaviego i Pedriego

Wydaje się, że Pablo Torre, jeśli dostanie więcej szans, nie będzie miał problemów z adaptacją w Barcelonie. Ma trochę inną charakterystykę niż dwaj tzw. interiorzy, a zatem Pedri i Gavi.

Preferuje poruszanie się w pobliżu bramki drużyny przeciwnej, a wspomniane już wejścia za obrońców na pewno są warte odnotowania. W grze Torre można znaleźć tyle pozytywnych akcentów, że pomruki niezadowolenia czy wręcz przejawy histerii w ocenie jego boiskowych poczynań muszą ogromnie dziwić.

Jedno jest pewne. Pablo Torre już na początku kariery w Barcelonie można wróżyć, że ma większe szanse, by zbliżyć się do poziomu Gaviego i Pedriego za jakiś czas niż zawieść tak jak Riqui Puig, wieczny talent, obecnie grający w MLS.

- Reklama -

UDOSTĘPNIJ

GIGA SPORT

LIGA MISTRZÓW – Kto zagra w finale

Mistrzowski GIGA Sport już w sprzedaży!!! Wielkie postery gwiazd mundialu - Leo Messiego i Kyliana Mbappe, a także Alvareza, Gaviego, Richarlisona, Bellinghama, Kubackiego i Szczesnego,...