55-latek zagra w Portugalii, a grał już w klubie… Pelego [WIDEO]

-

- Reklama -

Jak już pisaliśmy, 55-letni zawodowy piłkarz z Japonii Kazuyoshi Miura, uchodzący za najstarszego wyczynowego futbolistę na ziemi, ma kontynuować karierę. Bowiem udało mu się uzgodnić warunki kontraktu w Portugalii. Będzie zawodnikiem drugoligowego klubu Oliveirense – informację przekazała agencja Kyodo. A my przypominamy, jak do tego doszło i co sądzi ekspert od japońskiej piłki.

Ten goleador ma… 55 lat

To już pewne. Doniesienia agencji Kyodu przekazywaliśmy już na początku grudnia, gdy zanosiło się na to, że weteran z Japonii zagra na Półwyspie Iberyjskim i to zagra w profesjonalnym futbolu mimo tak zaawansowanego wieku: Kazuyoshi Miura to ponad pięćdziesięcioletni łowca goli, który zostanie wypożyczony z Yokohamy FC do grającego w drugiej klasie rozgrywkowej w Portugalii UD Oliveirense. Ta zaskakujący transakcja może zostać zrealizowana, ponieważ portugalski klub przejął właściciel Yokohamy.

- Reklama -

Już gdy przed trzema laty miał 53 lata, to budził podziw wielu. Światowe media rozpisywały się o nim w samych superlatywach, zwracając szczególną uwagę na witalność tego niezwykłego piłkarza.

W social mediach można zobaczyć, jak mając już 55 lat, strzelił gola z rzutu karnego. Teraz czekamy na jego trafienia w Europie, w drugiej lidze portugalskiej. Doprawdy, to będzie prawdziwy hit!

Sceptyczny ekspert

Aby zrozumieć ten ewenement, poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie mającego ogromne rozeznanie w japońskiej piłce Antoniego Majewskiego, który wcześniej dzielił się celnymi, wnikliwymi spostrzeżeniami z kibicami chociażby ws. zatrudnienia Macieja Skorży w Japonii):

- Reklama -

„Myślę, że niewątpliwie legendarną postać Miury, nazywanego przez wielu „Królem Kazu„, obecnie trzeba traktować już jako ciekawostkę. W poprzednich latach bił on kolejne rekordy nie tylko na podwórku krajowym, ale też międzynarodowym, pozostając najstarszym aktywnym profesjonalistą. Można sobie jednak wyobrazić, że w wieku 55 lat jest daleko od swojego szczytu formy i choć 2022 rok spędził na czwartym poziomie rozgrywkowym, jeżeli faktycznie przeprowadzi się do Portugalii, byłbym zdziwiony, gdyby na boisku pojawił się w jakichkolwiek innych okolicznościach, niż stricte po to, aby przypisać sobie kolejny rekord” – komentuje Majewski.

Ze słów Majewskiego wynika, że ten już zaawansowany wiekowo piłkarz z Kraju Kwitnącej Wiśni będzie taką atrakcją, swoistą futbolową osobliwością, mającą przyciągnąć kibiców do – było nie było – klubu z drugiej ligi portugalskiej. Teraz o tej drużynie zrobi się głośno. To może być coś ekstra, strzał w dziesiątkę, patrząc na tę kwestię w aspekcie marketingu w najczystszej postaci.

Grał już w Europie i Brazylii– w klubie Pelego

Ostatnio Kazu Miura grał w Europie w 1999 roku, gdy był zawodnikiem Dinama Zagrzeb. Swego czasu występował też w klubie… Pelego Santosie czy Genoi, a więc to poważny gracz.

- Reklama -

UDOSTĘPNIJ

GIGA SPORT

Koszulka Lewandowskiego do wygrania w nowym GIGA Sporcie

FC Barcelona jest jedną z tych ekip, które grają w tym roku niezwykle skutecznie i jeśli tę formę utrzymają mają szansę przypieczętować to tytułem...