Były trener donieckiego Szachtara, Mircea Lucescu, nie szczędził pochwał Mychajło Mudrykowi: „To kopia Mbappe! Jego umiejętności nie mogą być podważane”. Roberto De Zerbi, który także swego czasu był trenerem Ukraińca, powiedział, że „to jeden z największych talentów w Europie. Jeśli nie doprowadzę go na najwyższy szczyt, uznam to za swoją porażkę”. To robi wrażenie, a kibice innych klubów niż Chelsea przecierają oczy ze zdumienia, widząc, ile Mudryk kosztował.
Fani Chelsea uważają, że ich zespół potrzebuje Mudryka, gdyż sytuacja personalna nie jest zbyt dobra, i to mówiąc delikatnie. Chelsea ma za „krótką kołderkę”, kadra jest niepokojąco wąska, wzmocnienia są potrzebne na gwałt. Hakim Ziyech w tym sezonie oddaje średnio 0,5 strzału na mecz. Christian Pulisic przez 3,5 roku pauzował przez kontuzje aż 13 razy. Gallagher wykreował 3 sytuacje w 16 występach.
Problem ze strzelaniem goli
Najlepszy strzelec zespołu Kai Havertz po 15 spotkaniach ma na koncie raptem 4 zdobyte bramki (4,38 xG) i 1 asystę (1,27 xG). Najlepszym asystentem jest… środkowy obrońca Thiago Silva (2). Po 18 kolejkach Chelsea ma 21 goli (tyle co sam Haaland) i zerowy bilans bramkowy. Średnio na mecz strzela 1,2 gola (o 1,5 mniej od City).
Chelsea oddaje 11,4 strzałów (6 mniej od City), a skuteczność zespołu Grahama Pottera jest na poziomie 10% (5 pkt.% mniej). Zalicza 6,3 udanych dryblingów (1 mniej). Wniosek oczywisty: ofensywa potrzebuje wzmocnień.
Jeszcze do niedawna w transfer Mudryka wierzyli kibice Arsenalu, zachwycając się na Twitterze jego zagraniami.
Na jakiej pozycji na ogół gra Ukrainiec z tak dobrymi referencjami? Otóż on oznajmił, że preferuję grę na lewej flance (tam rozegrał 11 meczów w lidze), ale występował też na prawej oraz po środku. Dlatego może zastąpić i Ziyecha i Pulisica, którzy w niedalekiej przyszłości pożegnają się z Chelsea.
W Anglii dużo mówi się o tym, że Graham Potter chciał Mudryka, ponieważ widzi w nim szansę na ulepszenie ofensywy. “Cokolwiek się stanie, trener wie, że właściciele wspierają go nie tylko w słowach, ale też czynach” – napisał Simon Johnson.
Polecał go dyrektor ds. globalnych talentów
Trzeba też dodać, że w Anglii wskazuje się na to, że to nie był tylko pomysł Pottera, ale idea całego sztabu poprzedzona burzą mózgów. Jednym ze zwolenników tego transferu miał być Paul Winstanley, który pełni funkcję „dyrektora ds. globalnych talentów”.
Ukrainiec pasuje do koncepcji Amerykanina
Mudryk idealnie wpisuje się w taktykę właścicieli: to wciąż młody i jakże obiecujący gracz (rocznik 2001), który podpisuje długi kontrakt (do 2030 roku). W tym Boehly i Eghbali są konsekwentni. Przypomnijmy, że Badiashile związał się z Chelsea na 7,5 roku, Casadei, James, Broja, Slonina i Chukwuemeka na 6.
Chelsea rozłoży płatność za Ukraińca na… 8 lat, co może wpłynąć na poprawę sytuacji w kwestii FFP. Ponadto nadmieńmy, że bazowa cena to… 62 mln funtów, dodatkowe 26,5 to bonusy – których oczywiście nie będzie, jeśli Mudryk okaże się niewypałem transferowym, czego mu nie życzymy.
W sumie Chelsea zapłaci maksymalnie 88,5 mln funtów (mówi się o 100 mln), czyli 16,5 mln mniej niż za Enzo Fernandeza, rewelację mundialu w Katarze, gracz Argentyny i Benfiki. Najistotniejsze jest wszelako to, że Benfica żądała pieniędzy z góry, wykluczając opcję z ratami. Struktura płatności od początku stanowiła większy problem niż sama kwota. I przez nią rozmowy nie przyniosły sukcesu.
Niektórzy, dążąc do dyskredytacji ukraińskiego zawodnika, podają listę drużyn, którym dotąd strzelał gole. Oto te zespoły:
FK Mariupol, Kolos Kovalivka, Dynamo Kijów, FK Oleksandriya, Weres Równe, SK Dnipro-1 Worskła Połtawa, RB Lipsk, Celtic Glasgow.
