Legia blisko historycznego awansu w Lidze Mistrzów

-

- Reklama -

Legia Warszawa przygotowuje się do najważniejszego meczu fazy grupowej Basketball Champions League. We wtorek, 18 listopada o godzinie 18:45 w hali COS Torwar mistrz Polski zmierzy sięz Rytasem Wilno.

To ekipa, która w pierwszym meczu na Litwie pokonała koszykarzy prowadzonych przez Heiko Rannulę. Spotkanie zapowiada się jako emocjonujący rewanż, a zarazem pojedynek o wysoką stawkę. Wygrana sprawi, że zwycięzca będzie o krok od bezpośredniego awansu do kolejnej fazy rozgrywek.

Legia wchodzi w ten mecz w znakomitej formie, napędzona serią zwycięstw w Orlen Basket Lidze oraz imponującymi wyjazdowymi wygranymi w Lidze Mistrzów. Po trudnym początku europejskiego sezonu warszawski zespół przeszedł spektakularną przemianę, triumfując w Heidelbergu oraz pokonując na wyjeździe Promitheas Patras 85:72. Druga z tych wygranych była jednym z najbardziej wyraźnych zwycięstw Legii na europejskiej arenie w ostatnich latach. Zespół prowadzony przez Rannulę – trenera reprezentacji Estonii i architekta mistrzowskiego tytułu zdobytego po 56 latach przerwy – będzie miał na Torwarze nie tylko przewagę parkietu. Legionistom z pewnością pomoże żywiołowy doping kibiców. Po październikowym sold out, gdy fani wypełnili halę do ostatniego miejsca, jasne jest, że wsparcie trybun może ponieść zawodników Legii także teraz.

- Reklama -

Jak podkreśla kapitan drużyny, Michał Kolenda, atmosfera przy Łazienkowskiej 6A może stać się jednym z kluczowych elementów tego spotkania: „Już podczas naszego pierwszego występu na Torwarze było czuć, że ta hala ma w sobie ogromną energię. Kibice od początku stworzyli niepowtarzalny klimat. Czujemy, że napędzamy się z każdym kolejnym spotkaniem, w lidze i
w pucharach, a gra układa się coraz lepiej. Wierzę, że we wtorek dodatkowym paliwem będzie doping kibiców. Liczymy na Was!”

Stawka wtorkowego starcia jest wyjątkowo wysoka. Rytas prowadzi w tabeli grupy A z bilansem 3–1 (7 punktów), co na ten moment dawałoby bezpośredni awans drużynie z Wilna. Z kolei Legia i Promitheas, legitymując się bilansem 2–2 (po 6 punktów), toczą zaciętą rywalizację o miejsca 2–3, dające grę w play-inach. Październikowe porażki – 85:93 w Wilnie z Rytasem i 64:68 na Torwarze z Promitheasem – były dla mistrza Polski bolesnym zimnym prysznicem na starcie BCL. Dziś Legia, odbudowana dzięki dwóm wyjazdowym zwycięstwom, we własnej hali chce pokazać, że jest w stanie pokonać Litwinów.

Rywal z Wilna przyjeżdża do Warszawy w mocnym składzie. Największą uwagę przyciąga Jordan Walker – rekordzista Basketball Champions League, który w marcu tego roku, jeszcze jako zawodnik Promitheas Patras, zdobył 54 punkty w jednym meczu przeciwko Würzburgowi. Walker to obecnie kluczowa postać Rytasu. Notuje 11,5 pkt i 4,8 asysty na mecz w BCL. Tworzy razem z Artūrasem Gudaitisem – zawodnikiem mającym za sobą występy w Panathinaikosie, Zenicie i Olimpii Mediolan – jedną z najbardziej rozpoznawalnych par w rozgrywkach.

Szkoleniowiec koszykarskiej Legii, Heiko Rannula, podkreśla wagę nadchodzącego meczu:
„To dla nas jeden z najważniejszych meczów w całym sezonie. Stawka jest wysoka i wszyscy mamy tego świadomość, ale podchodzimy do niego z chłodną głową. Rytas to rywal, który wymaga pełnej koncentracji i fizyczności przez 40 minut. W Wilnie przekonaliśmy się, jak niewielkie błędy potrafią zadecydować o losach spotkania – we wtorek musimy być gotowi zagrać twardo i mądrze od pierwszej do ostatniej sekundy.”

- Reklama -

Podczas wtorkowego spotkania kibice będą liczyć na udane występy liderów Legii. Jayvon Graves, Andrzej Pluta, Shane Hunter, czy Michał Kolenda wielokrotnie w tym sezonie udowadniali, że potrafią wznieść się na najwyższy poziom w kluczowych momentach. Ich forma oraz determinacja mogą okazać się decydujące w starciu z niezwykle silną drużyną Rytasu.

Koszulka TC Liverpool do złapania w GIGA Sporcie!!!

- Reklama -

UDOSTĘPNIJ

GIGA SPORT

Bayern liderem Champions League a GIGA Sport z kartami gwiazd Ligi Mistrzów!

No dobra, żarty się skończyły! Liga Mistrzów gra a my dajemy Wam karty największych piłkarskich gwiazd. Jakich? Tego dowiecie się z najnowszego GIGA Sportu. Liderem...